Klienci są zszokowani informacją o zakończeniu działalności banku Getin Noble. Bankowy Fundusz Gwarancyjny uspokaja klientów odnośnie bezpieczeństwa ich pieniędzy oraz kredytów.
Rozpoczęła się przymusowa restrukturyzacja Getin Noble Banku. Proces restrukturyzacji rozpoczął Bankowy Fundusz Gwarancyjny. Czyli instytucja, która realizuje m.in. działania pomocowe w stosunku do instytucji bankowych zagrożonych upadłością. Fundusz Gwarancyjny uznał, że powodem procesu była niezwykle zła sytuacja kapitałowa banku. System Ochrony Banków Komercyjnych wyłożył około 3,5 miliarda złotych na uratowanie banku przed upadłością.
Całą sytuacją zaniepokoili się klienci banku ze względu na oszczędności oraz kredyty zaciągnięte w tej instytucji. Bankowy Fundusz Gwarancyjny uspokaja, że klientom nie grozi utrata kapitału. Klienci będą mieli również nieprzerwany dostęp do swoich środków finansowych zarówno w placówkach bankowych oraz poprzez bankowość internetową, a także aplikację mobilną. Kredyty należy spłacać tak samo jak do tej pory, na wskazane wcześniej rachunki bankowe.
Getin Noble Bank znika z giełdy
Getin Noble Bank został przejęty przez inną markę. Już niedługo dotychczasowe placówki Getin Noble Banku będą funkcjonowały pod nazwą VeloBank. Jednak do czasu rebrandingu będą działać pod dotychczasowymi szyldami. Bank zostanie również dokapitalizowany. Od piątku akcje Getin Noble Banku nie są już notowane na warszawskiej giełdzie papierów wartościowych.
Getin Noble Bank należał do biznesmena Leszka Czarneckiego. Właściciel banku zobowiązany był do utrzymania dobrej pozycji kapitałowej banku oraz utrzymania satysfakcjonujących wskaźników wypłacalności. Niestety pomimo bardzo złych wyników biznesmen przez wiele miesięcy nie podjął odpowiednich kroków naprawczych. W związku z tym faktem Komisja Nadzoru Finansowego nałożyła na Leszka Czarneckiego 20 milionów kary za „niedochowanie zobowiązania inwestorskiego”.
W całej historii działalności Komisji Nadzoru Finansowego jest to najwyższa kara finansowa jaka została nałożona. Zdecydowanie jest ona przestrogą dla innych graczy branży finansowej.
