Jens Stoltenberg, Sekretarz Generalny Paktu Północnoatlantyckiego (NATO), zrezygnował z pierwotnej koncepcji utworzenia funduszu pomocy wojskowej dla Ukrainy na okres pięciu lat. Decyzję tę podjął w wyniku oporu ze strony innych członków sojuszu. Zamiast tego, poprosił państwa członkowskie o zachowanie istniejącego poziomu składek i zapewnienie większej stabilności przyszłych wpływów – takie informacje przekazały anonimowe źródła znające temat agencji Bloomberg.
Nowa propozycja, która jest teraz na stole, przewiduje, że podczas zbliżającego się spotkania ministrów obrony NATO w Brukseli, kraje sojuszu zgodzą się na przeznaczanie co najmniej 40 miliardów euro rocznie na pomoc militarną dla Ukrainy – zarówno w formie sprzętu śmiercionośnego, jak i nieśmiercionośnego. W ten sposób udałoby się utrzymanie średniego rocznego poziomu wsparcia od czasu inwazji Rosji na Ukrainę w 2022 roku – mówią osoby niechcące ujawnić swojej tożsamości, które znały szczegóły tych planów i podzieliły się nimi z Bloombergem.