Zgodnie z oficjalnymi statystykami Głównego Urzędu Statystycznego (GUS), średnie wynagrodzenie w Polsce przekracza 7 tysięcy złotych brutto. Może to wydawać się zaskakujące dla wielu osób, zwłaszcza tych, które nie pracują w stolicy czy branży IT. Zastanawiają się one nad pochodzeniem tych danych. Odpowiedź na to pytanie leży w statystykach. W czwartek GUS przedstawił raport, który bardziej szczegółowo pokazuje, ile rzeczywiście zarabiają Polacy.
GUS opublikował informacje na temat struktury wynagrodzeń w Polsce. Jest to jedno z najbardziej precyzyjnych badań wynagrodzeń prowadzonych przez ten urząd. Badanie zawiera m.in. dane o medianie wynagrodzeń. W październiku 2022 roku mediana wyniosła 5701,26 zł brutto. Ta metoda jest uważana przez analityków za lepszą miarę określania poziomu wynagrodzeń w kraju niż średnia wartość. Dane z badań GUS pokazują również, że nadal istnieje różnica wynagrodzeń między kobietami a mężczyznami. IT było najbardziej dochodową branżą w ubiegłym roku, ale różnica płac między programistami a programistkami była znaczna.
Najnowsze badanie GUS dotyczące struktury wynagrodzeń w Polsce to jeden z najbardziej detalicznych przeglądów na temat płac w kraju. Badanie pozwala na głęboką analizę różnic w zarobkach, uwzględniając cechy pracowników, takie jak płeć, wiek, poziom wykształcenia, staż pracy, wykonywany zawód oraz cechy miejsca pracy, takie jak rodzaj działalności, sektor własności, wielkość zakładu i lokalizacja geograficzna.
W raporcie GUS przedstawia również dane na temat mediany wynagrodzeń. Mediana to wartość środkowa danego zbioru, dzieląca go na dwie równe części. W przypadku wynagrodzeń oznacza to, że połowa Polaków zarabia mniej, a połowa więcej od określonej kwoty. Analitycy z niecierpliwością oczekują na dane dotyczące mediany wynagrodzeń, ponieważ według wielu lepiej oddaje ona obraz rzeczywistych zarobków w danym kraju. Wynika to z faktu, że średnia uwzględnia wartości skrajne, w tym bardzo wysokie wynagrodzenia, które otrzymuje niewielka grupa Polaków. Ich pensje są jednak na tyle wysokie, że zwiększają średnią dla całego kraju.