Pojawienie się świerzba nie jest niczym przyjemnym, a w konsekwencji wymaga odpowiedniego leczenia przez dłuższy czas. Niestety, bardzo często nawet po skończonej kuracji utrzymuje się uczucie swędzenia, co sprawia, że osoby dotknięte tym problemem do końca nie wiedzą, czy terapia była skuteczna i czy można już mówić o wyleczeniu.

Jak poznać, że świerzb faktycznie jest już wyleczony? Jak poradzić sobie z tą uciążliwą chorobą w praktyce?

Świerzb jest chorobą zakaźną o dokuczliwych objawach

Choroba jest wywoływana przez roztocza o nazwie sarcoptes scabiei, ze względu na to pierwsze jej objawy nie są możliwe do zauważenia od razu. Roztoczami można łatwo się zarazić od kogoś, kto aktualnie je posiada, na przykład poprzez bliski dotyk czy spanie w jednej pościeli. W sytuacji, kiedy dojdzie do infekcji, zazwyczaj potrzeba około 3 tygodni czasu (a zdarza się, że nawet dłużej), aby roztocza się namnożyły i zaczęły powodować dokuczliwe objawy świądu.

To właśnie intensywne swędzenie skóry jest jednym z podstawowych, najczęściej spotykanych objawów rozwoju tej choroby. Uporczywe swędzenie nasila się w nocy, pojawiają się skórne wykwity w postaci wysypki. Pasożyty znacznie łatwiej rozwijają się w sytuacji, kiedy organizm jest osłabiony, wycieńczony lub też kiedy nie ma odpowiedniego poziomu higieny. Leczenie świerzbu jest dość czasochłonne, dlatego też najlepiej udać się do lekarza od razu, kiedy zauważymy pierwsze objawy choroby.

Najmocniej atakowane są takie miejsca na ciele jak ręce, stopy, przestrzenie pomiędzy palcami, okolice narządów płciowych, pośladki czy okolice pępka. Świerzb jest stosunkowo łatwy do diagnozy u osoby porażonej chorobą.

Kuracja oparta o specjalne leki

Im szybciej zastosujemy kurację i odpowiednie leki tym szybciej odczujemy ulgę. Leczenie może odbywać się na szereg różnych sposobów:

  • Najczęściej kuracja obejmuje zastosowanie specjalnej maści na skórę, którą pokrywa się swędzące miejsca. Może to być permetryna 5%, produkty zawierające benzoesan benzylu lub też maści siarkowe w odpowiednim stężeniu.
  • Mogą także zostać wdrożone leki przeciwhistaminowe, które łagodzą uczucie świądu.
  • Sporadycznie przy kuracji stosuje się antybiotyki w sytuacji podejrzenia zakażenia bakteryjnego.
  • Należy dołożyć wszelkich starań, aby pozbyć się roztoczy z pościeli oraz z przedmiotów codziennego użytku. Wskazane jest pranie pościeli, ręczników o wszystkiego, z czym miała kontakt osoba chora. Należy tutaj pamiętać o stosowaniu wyższej temperatury- zarówno przy praniu, suszeniu jak i prasowaniu. Przyjmuje się, że roztocza giną przy zastosowaniu temperatury minimum 60 stopni.

Kiedy wiadomo, że świerzb został wyleczony?

Tak naprawdę nie jest to takie oczywiste, co przysparza chorym wielu problemów. Często dochodzi do sytuacji, w której kuracja pozwoliła na uwolnienie się od pasożytujących roztoczy, ale objawy choroby pozostały. Może się tak dziać ze względu na alergiczną odpowiedź naszej skóry, która określana jest jako zespół poświerzbowcowy.

Stan ten może się charakteryzować wtórnym uczuciem swędzenia, silnym zaczerwienieniem i podrażnieniem skóry i może trwać nawet miesiąc czasu po skończonej kuracji. Leczenie świerzbu jest więc pewnym procesem, który wymaga cierpliwości oraz świadomości tego, że objawy mogą nie ustąpić od razu po zastosowaniu lekarstw na receptę. Bardzo często po docelowej kuracji lekami zaleca się stosowanie leków przeciwhistaminowych, które ułatwiają codzienne funkcjonowanie. Dobrze jest też odrobinę bardziej zadbać o swoją skórę stosując dobrej jakości środki nawilżające i poprawiające elastyczność skóry. Bardzo dobrze sprawdzają się różnego rodzaju emolienty.

Co jeszcze warto wiedzieć o świerzbie?

Z pewnością to, że jest to choroba nasilająca się przy mało higienicznym trybie życia. Po otrzymaniu kuracji trzeba więc szczególnie dbać o higienę, a przed nakładaniem maści najlepiej stosować ciepłe kąpiele, które zwiększają wchłanialność preparatów. Szczególną ostrożność powinny zachowywać osoby mieszkające z chorym- roztocza są bardzo zaraźliwe. Szacuje się, że osoba chora może zarażać nawet jeszcze dwa- trzy dni po rozpoczęciu leczenia.

Poza ludzką skórą roztocza mogą przetrwać nawet 72 godziny szukając nowego miejsca do pasożytowania. Osoby mieszkające z chorym powinny więc obserwować, czy u nich nie pojawiają się oznaki zakażenia, aby móc jak najszybciej zareagować odpowiednią kuracją i zapobiec rozprzestrzenianiu się infekcji.