Kanada ogłosiła plan zwiększenia swojej obecności w Arktyce pod pretekstem zagrożenia ze strony rosyjskiej. Władze kraju, wspólnie z sekretarzem NATO ogłosili plan modernizowania baz wojskowych Kanady ulokowanych na dalekiej północy za kołem podbiegunowym.

Sekretarz Jens Stoltenberg przyjechał do Kanady we czwartek 25 sierpnia i wraz z premierem tego kraju odwiedził modernizowane obecnie bazy wojskowe na dalekiej kanadyjskiej północy. Media tego kraju podkreślają, że obecny sekretarz generalny NATO jest pierwszym w całej historii, którego oficjalnie zaproszono do kanadyjskiej Arktyki. Wskazują też, że obrona tej północnej flanki sojuszu stanowi coraz ważniejsze zadanie w kontekście globalnych ambicji Chin i Rosji.

Kluczowe znaczenie Arktyki dla bezpieczeństwa

O zagrożeniu z kierunku północnego sekretarz napisał niedawno na łamach „The Globe and Mail” komentarz, w którym zaznaczył, że nad biegunem północnym biegnie najkrótsza droga dla rosyjskich rakiet i bombowców lecących do Ameryki Północnej. Wskazał, że w tym kontekście rośnie rola kanadyjsko – amerykańskiej organizacji NORAD chroniącej przestrzeń powietrzną nad kontynentem północnoamerykańskim.

Kanadyjska minister obrony Anita Annad skomentowała swoją wizytę w bazie ostrzegania w Cambridge Bay wskazując, że tego typu bazy mają za zadanie chronić kontynent amerykański oraz suwerenność Kanady. Już w czerwcu rząd tego kraju zapowiedział w ciągu następnych 20 lat wydatki w wysokości 38,6 miliarda dolarów na modernizację wojskowych instalacji w tym czterech baz na dalekiej północy w Arktyce. Jak mówią władze na konieczność wzmocnienia obecności militarnej w Kanadzie za kręgiem polarnym od dłuższego już czasu wskazują liderzy zamieszkującej tamte tereny rdzennej ludności, którzy regularnie donoszą o obserwowaniu na tamtych obszarach zwiększonej ilości obcych jednostek.

Kanada w Arktyce

Kanada coraz bardziej zdecydowanie podkreśla swoje prawa w Arktyce od czasów rządu premiera Paula Martina w latach 2003 – 2006. Z kolei w roku 2010 ówczesny premier Stephen Harper oświadczył, że ochrona suwerenności kanadyjskiej w Kanadzie jest „priorytetem nie do negocjacji”, a za jego kadencji rząd przyjął generalne zasady polityki w Arktyce. Miesiąc później szef MSZ kraju podkreślił, że Kanada gotowa jest aby bronić swoje terytoria w tej części świata. Końcem maja 2019 roku z kolei kraj oficjalnie zgłosił do ONZ roszczenia terytorialne do bieguna północnego w celu określenia jak daleko w kierunku północnym sięga zwierzchność rządu w Ottawie. Ruch ten jednocześnie miał wskazać na geologiczny związek tych obszarów w terytorium Kanady. Analogiczne roszczenia wcześniej przedstawiały też Dania oraz Rosja.