Bardzo ciekawe rozwiązanie dotyczące opłat za komunikację miejska rozważają władze Krakowa. Obecnie, tak jak we wszystkich innych polskich miastach, w Krakowie obowiązuje opłata czasowa za komunikację miejską. Jednakże już niebawem może okazać się, że gród Kraka będzie pierwszym miastem w Polsce, które przyjmie model wzorujący się na państwach skandynawskich. Według nowych założeń opłata miałby być związana z dystansem podróży, a nie jej czasem. Podobny model funkcjonuje już z dobrymi rezultatami chociażby w Helsinkach. Jednakże na wprowadzenie tego modelu przyjdzie krakowiakom jeszcze trochę poczekać. Rada miejska zajmie się nim dopiero na początku przyszłego roku.
Model rodem z Finlandii
Urzędnicy pracując nad zmianami zasad dotyczących opłat za korzystanie z komunikacji miejskiej wzorują się na modelach znanych z Finlandii. Prace wciąż jeszcze trwają i jest za wcześnie by podawać jakieś szczegóły. Jednakże wiadomo, że jednym z rozwiązań może być wzięcie pod uwagę dystansu między przystankami liczony w linii prostej. Takie zasady dotyczyłyby jedynie biletów jednorazowych. Z pewnością podróżni przyjmą zaproponowane zmiany z uznaniem. Wprowadzone zmiany zminimalizują nierówności jeśli chodzi o opłaty za przejazdy na poszczególnych trasach. Przy okazji rozwiązanie to byłoby odpowiedzią na korki, które często sprawiają, że bilet czasowy nie wystarcza mimo, iż w normalnych warunkach dałoby się dojechać na nim do celu.
Propozycja radnych
Swoją propozycję przedstawili także radni. Zasugerowali oni Zarządowi Transportu Miejskiego wprowadzenie taryfy związanej z ilością przystanków na trasie. Jednakże takie rozwiązanie nie przekonuje pracowników ZTM. Wskazują oni na to, że nie wszystkie linie zatrzymują się na wszystkich przystankach. Oznaczałoby to, że w zależności od linii za taką samą kwotę można by przejechać czasem nawet dwukrotnie dłuższy dystans. Zmiany taryf w Krakowie miały miejsce kilka razy w ostatnim czasie. W najbliższym czasie ma w taryfie pojawić się bilet metropolitalny umożliwiający jazdę tramwajem, autobusem i koleją.
