Królowa Elżbieta II po raz pierwszy podczas swojego panowania nie spotka się z ustępującym premierem w Anglii. Zamiast tego przyjmie Borisa Johnsona w Szkocji.
Jest to zerwanie z dotychczasową tradycją, bowiem dotąd każdorazowo królowa spotykała się z ustępującym i nowym premierem w Londynie w Pałacu Buckingham. Spotkanie z ustępującym Borisem Johnsonem zaplanowano na wtorek 6 września i po raz pierwszy odbędzie się ono nie w stolicy a na zamku Balmoral w Szkocji. Jak podano, królowa nie przybędzie do Londynu także na spotkanie z następcą ustępującego szefa rządu, więc nowego premiera także będzie czekała inauguracyjna rozmowa z władczynią poza stolicą.
Elżbieta II od początku spotykała się zarówno z nowym jak i odchodzącym premierem Wielkiej Brytanii w londyńskim w Pałacu Buckingham. Zmiana tej reguły po 70 latach panowania w przypadku spotkania z Borisem Johnsonem może wynikać z problemów zdrowotnych, z jakimi boryka się 96-letnia monarchini. Informacje na ten temat coraz częściej pojawiają się w przestrzeni publicznej z przecieków.
Królowa stara się mimo wieku wypełniać swoje obowiązki monarchy. Z urzędującym premierem spotyka się regularnie, nie tylko w związku z jego nominacją oraz ustąpieniem, aby być na bieżąco z aktualną brytyjską polityką. Jest to jedno z najważniejszych zadań brytyjskich władców, dzięki któremu w kryzysie zapewnia się ciągłość rządów.
Boris Johnson odchodzi w atmosferze dużego skandalu. Lider Partii Konserwatywnej miał wiedzieć o tym, że poseł Partii Konserwatywnej, Christopher Pincher, który jest odpowiedzialny za partyjną dyscyplinę, dopuszczał się od 2017 roku napastowania seksualnego mężczyzn. O tej aktywności były premier miał się dowiedzieć już w 2019 roku. Oprócz tego media obiegły informacje o odbywających się w siedzibie szefa rządu podczas lockdownów imprezach, kiedy to narzucone ogółowi społeczeństwa obostrzenia nie były w żaden sposób przestrzegane.
Wśród następców Johnsona wymienia się obecną minister spraw zagranicznych Liz Truss, albo byłego ministra finansów Rishiego Sunaka.