Konferencja grupy 77 plus Chiny (G77+Chiny), odbywająca się w Hawanie, rozpoczęła się w piątek poprzez słowa sekretarza generalnego ONZ Antonio Guterresa. Głównym punktem jego przemówienia otwierającego spotkanie było wezwanie do podjęcia większych starań na rzecz stworzenia „świata bardziej sprawiedliwego dla krajów rozwijających się”. Nazwa grupy nawiązuje do pierwotnej liczby państw – założycieli tej inicjatywy, która powstała w latach 60. ubiegłego wieku.

Guterres, w swoim inauguracyjnym przemówieniu, podkreślił, że świat nie spełnia oczekiwań tych krajów. Zwrócił uwagę na konieczność stworzenia bardziej sprawiedliwej „architektury finansowej”. Guterres wyraził również swoje przekonanie, że „głos Grupy 77 plus Chiny zawsze będzie miał zasadnicze znaczenie dla Narodów Zjednoczonych”. Przyznał, że liczy na tę grupę, która nieustannie prowadzi walkę o wielostronną współpracę, przeciwdziałanie niesprawiedliwości i promowanie systemu, który nie faworyzuje tylko uprzywilejowanych.

Obrady konferencji zainaugurował prezydent Kuby Miguel Diaz-Canel. W swoim przemówieniu podkreślił potrzebę „rzeczywistej współpracy narodów”, równocześnie apelując o zniesienie przez Stany Zjednoczone „jednostronnych sankcji wobec Kuby”.

Według programu aktualnej konferencji G77+Chiny, rozmowy miałyby skupić się na „aktualnych wyzwaniach rozwoju, takich jak rola nauki, technologii i innowacji”. Celem jest wypracowanie stanowiska, które zostanie zawarte w deklaracji końcowej szczytu hawańskiego i będzie służyć jako wspólna platforma w trakcie sesji Zgromadzenia Ogólnego ONZ.

W ciągu dwudniowego szczytu oczekuje się wystąpień co najmniej 90 polityków.