Daniel Obajtek, były prezes koncernu Orlen, który teraz aspiruje do europarlamentu z ramienia Prawa i Sprawiedliwości (PiS), miał pojawić się w poniedziałek w Prokuraturze Okręgowej w Warszawie. Został on wezwany na przesłuchanie zaplanowane na godzinę 10:00. Mimo to, Obajtek zdecydował się na delegowanie swojego adwokata do reprezentowania go w postępowaniach przed Prokuraturą oraz Sejmową Komisją Śledczą. Informację tę przekazał za pomocą mediów społecznościowych.
Przytaczane zarzuty dotyczą składania przez niego fałszywych zeznań, które miały związek z warunkami zatrudnienia dwóch osób w spółkach należących do Grupy Orlen. Podejrzany o popełnienie przestępstwa Daniel Obajtek został zgłoszony przez dziennikarza i byłego likwidatora Radia dla Ciebie – Grzegorza Jakubowskiego.
Prokuratura pozbawiona odpowiedzi ze strony Obajtka postanowiła, że jeśli do godziny 15:00 nie otrzyma od niego nowych adresów do korespondencji, rozpocznie poszukiwania świadka. Prokurator Piotr Skiba na briefingu wyjaśnił procedurę, mówiąc, że w takim wypadku poleca się policji sprawdzenie wszystkich miejsce, które mogą być miejscem pobytu pana Obajtka. Jeśli uda się go zlokalizować, otrzymuje on osobiste oświadczenie z danymi kontaktowymi, a następnie próbuje skontaktować się telefonicznie lub dostarczyć wezwanie do określonego miejsca.