W październiku w Niemczech gwałtownie przyspieszył wzrost inflacji. Jej wskaźnik liczony rok do roku wyniósł 10,4 %.

Tak mocnego wzrostu wielu analityków się nie spodziewało. Jak poinformował w piątek 28 października Federalny Urząd Statystyczny w oparciu o wstępne dane, w październiku ceny konsumpcyjne średnio wzrosły w Niemczech o około 10,4 % w zestawieniu z tym samym miesiącem roku 2021.

Wielu niemieckich ekonomistów spodziewało się w październiku wzrostu inflacji na poziomie 10,1 %, który i tak miał w założeniach być rekordowy od roku 1951 kiedy do jej wskaźnik w Niemczech wynosił 10 %.

Jak wskazano, szczególnie mocno w górę poszły ceny energii, co według ekspertów ma być wynikiem wojny z Rosją. Wzrosły one średnio o 43 % więcej niż w październiku ubiegłego roku. Wzrost cen żywności wyniósł średnio 20,3 %.

Minister gospodarki Robert Habeck szacuje, że niedawno odnotowany spadek cen hurtowych gazu będzie odczuwalny przez odbiorców indywidualnych oraz przedsiębiorstwa z pewnym czasowym opóźnieniem. Wskazał jednak, że z uwagi na gwałtowny wzrost cen energii rząd federalny planuje uruchomić tarczę ochronną w wysokości 200 mld euro wspierając w ten sposób konsumentów oraz firmy. Z tej puli środków ma być także sfinansowany hamulec cenowy dla gazu i energii elektrycznej, jednak szczegóły w tej sprawie, jak informuje portal dziennika ntv powołując się na źródła rządowe, są jeszcze otwarte.

Według szacunków Bundesbanku stopa inflacji w Niemczech w najbliższych miesiącach nadal będzie dwucyfrowa w związku z czym konsumenci powinni się spodziewać kolejnych podwyżek cen.