Ministerstwo Klimatu i Środowiska znajduje się w stanie intensywnego poszukiwania środków finansowych, które umożliwiłyby skuteczne zamrożenie cen energii w drugiej połowie roku 2024. Informacje te pochodzą z wywiadu przeprowadzonego przez serwis Business Insider Polska, w którym gościem była Urszula Zielińska, zastępca szefa ww. resortu. Szacuje się, że potrzeba kilka miliardów złotych na sfinansowanie tego przedsięwzięcia.
Zielińska zapewniła, że znaleziono już źródło finansowania na pokrycie kosztów zamrożenia cen energii w pierwszej połowie roku. Wykorzystano do tego celu nadmierny zysk Orlenu z roku 2022. Podkreśliła również, że takie możliwości zostały stworzone dzięki rozwiązaniom przygotowanym przez rząd PiS, które pozwoliły Orlenowi zatrzymać nadwyżkę swojego zysku. Teraz jednak resort musi znaleźć źródło finansowania na pokrycie kosztów zamrożenia cen w drugiej połowie roku.
Zastępca szefa resortu Klimatu i Środowiska podkreśliła, że choć kwota potrzebna na sfinansowanie tej operacji jest niższa niż wcześniej, nadal jest to olbrzymia suma. Potrzeba bowiem 8 miliardów złotych, a nie 18 miliardów, jak w pierwszej połowie roku. Pracownicy resortu działają pod dużym ciśnieniem, jednak są przekonani, że podążają we właściwym kierunku.