Decyzja Ministra Sprawiedliwości Adama Bodnara o odwołaniu z delegacji łącznie 144 prokuratorów wywołała odpowiedź ze strony Prokuratury Krajowej. Wydano oświadczenie, w którym podkreślono, że jednoczesna rezygnacja tak dużej liczby prokuratorów pełniących służbę zarówno w Prokuraturze Krajowej, jak i regionalnych, przyniesie za sobą negatywne i trwałe konsekwencje prawne.

Minister Bodnar wydał polecenie Prokuratorowi Generalnemu 4 stycznia, wskazując na konieczność odwołania aż 144 prokuratorów. Wśród nich znalazło się 94 pracowników Prokuratury Krajowej oraz 50 zatrudnionych w Prokuraturach Regionalnych. Dariusz Barski, zajmujący stanowisko Prokuratora Krajowego, nie zgodził się na dobrowolne opuszczenie stanowiska na wniosek ministra Bodnara.

Zbigniew Ziobro ufa Dariuszowi Barskiemu. Biorąc pod uwagę zmiany wprowadzone przez byłego szefa resortu sprawiedliwości, Barski stał się osoba praktycznie nie do odwołania.

W odpowiedzi na działania Adama Bodnara, Prokuratura Krajowa wydała oświadczenie w piątek. Zwrócono uwagę, że jednoczesne odwołanie 144 prokuratorów pełniących swoje obowiązki służbowe w Prokuraturze Krajowej oraz w Prokuraturach Regionalnych, spowoduje nie tylko negatywne i nieodwracalne skutki prawne, ale również wpłynie na prowadzone postępowania, a szczególnie osoby pokrzywdzone w tych sprawach.