Premier Morawiecki potwierdził realizację projektu budowy elektrowni jądrowej w oparciu o technologię WECNuclear. Dodał, że jest to technologia bezpieczna i sprawdzona.

W miniony piątek premier poinformował o zakończonych z sukcesem rozmowach z wiceprezydent USA Kamalą Harris i sekretarz energii Jennifer Granholm odnośnie realizacji tego projektu. W opublikowanym na Twitterze wpisie premier podziękował za współpracę zapowiadając jednocześnie publikację stosownej uchwały Rady Ministrów w tym zakresie.

Rzecznik rządu o projekcie

Piotr Müller, rzecznik rządu w rozmowie z Polska Agencją prasową zaznaczył, że przyjęcie oferty amerykańskiej przy realizacji projektu budowy elektrowni jądrowej sprawi, że w przyszłości energia ta stanie się ważnym elementem systemu bezpieczeństwa energetycznego naszego kraju. Także rzecznik zapowiedział przyjęcie w najbliższą środę 2 listopada stosownej uchwały przez rząd. Odpowiadając na pytania o rozmowy z innymi krajami Müller podkreślił, że strona amerykańska wybuduje pierwszą elektrownię atomowa w Polsce, jednak rozmowy o możliwości realizacji innych projektów z innymi krajami partnerskimi nadal trwają.

W ramach amerykańskiej oferty dotyczącej budowy elektrowni jądrowej w Polsce współpraca opiera się o Międzynarodową Agencję Energii Atomowej oraz obejmuje działania na rzecz bezpieczeństwa energetycznego. To właśnie te zagadnienia były przedmiotem rozmów prowadzonych 23 października w Waszyngtonie przez minister klimatu i środowiska Anny Moskwy i wicepremiera, ministra aktywów państwowych Jacka Sasina z sekretarz energii USA Jennifer Granholm.

Oświadczenie minister klimatu

Jak wskazała minister Anna Moskwa, zgodnie z przyjętym programem polskiej energetyki jądrowej Polska do końca roku ma wybrać technologię, na bazie której będzie budowana w naszym kraju pierwsza elektrownia jądrowa. Jak podkreśliła, rządowi zależy na dotrzymaniu tego terminu, aby rozpoczęcie budowy było możliwe i realne już w 2026 roku. Zgodnie z tym terminarzem pierwszy reaktor zacząłby działać w Polsce już w 2033 roku. W sumie polski program jądrowy zakłada budowę 6 reaktorów, które będą oddawane do użytku co 2 lata.

Realizacja projektu

Dwa lata temu w październiku 2020 roku zawarto polsko – amerykańską umowę o współpracy w dziedzinie cywilnej energetyki jądrowej Końcowym i ostatnim elementem tej umowy jest decyzja odnośnie przyjęcia przez polski rząd raportu strony amerykańskiej odnośnie budowy elektrowni jądrowej w Polsce. W tym zakresie Amerykanie mieli od tamtej pory 18 miesięcy aby przygotować odpowiednią dokumentację oraz oferty.

Zaledwie w połowie września tego roku Mark Brzezinski, ambasador USA w Warszawie wraz z prezesem Westinghouse Polska przekazali „Raport koncepcyjno – wykonawczy w zakresie współpracy w obszarze Cywilnej Energetyki Jądrowej” pomiędzy oboma krajami. Ministerstwo klimatu informowało wówczas, że raport stanowi szczegółową i dwustronna mapę drogową prowadzącą do budowy sześciu wielkoskalowych reaktorów jądrowych opierających się na amerykańskiej technologii. Poza Amerykanami swoje oferty odnośnie budowy w Polsce elektrowni jądrowych złożyli także Francuzi (spółka EDF) oraz Południowa Korea (spółka KHNP).