Według oficjalnych informacji podanych przez Sztab Generalny Sił Zbrojnych Ukrainy, w godzinach nocnych pomiędzy wtorkiem a środą, ukraińskie jednostki obrony przeciwlotniczej zdołały zniszczyć rosyjski statek powietrzny typu Su-34. Incydent miał miejsce na terytorium obwodu kurskiego, położonego w Federacji Rosyjskiej. Wiadomość o zestrzeleniu rosyjskiego myśliwca bombardującego została podana do publicznej wiadomości za pośrednictwem portalu społecznościowego Facebook.
Autorskim komunikatem Sztabu Generalnego Sił Zbrojnych Ukrainy towarzyszył dodatkowy komentarz dotyczący działań przeprowadzanych na terenie obcego kraju. Zgodnie z treścią, działania mające na celu eliminację sił okupacyjnych oraz ich sprzętu i broni są realizowane bez przerwy.
Tego samego dnia agencja informacyjna Reuters podała informacje pochodzące od Rosyjskiej Gwardii Narodowej (Rosgwardii). Z komunikatu wynika, że dodatkowe środki bezpieczeństwa zostały wprowadzone w rejonie elektrowni jądrowej zlokalizowanej w Kursku. Rosyjskie siły zbrojne deklarują szczególne skupienie na ochronie przed potencjalnymi atakami ukraińskich dronów.
Dodatkowo, Reuters powołuje się na wypowiedź specjalnego wysłannika rosyjskiego ministerstwa spraw zagranicznych, Rodiona Mirosznika. Według jego słów, środowe ataki ukraińskie na obwód kurski mogą spowodować „długą przerwę” w rozważaniach nad możliwością podjęcia rozmów pokojowych z Ukrainą.
We wtorek prezydent Ukrainy, Wołodymyr Zełenski, poinformował, że 74 miejscowości w obwodzie kurskim znajdują się pod kontrolą ukraińską. Zaznaczył również, że na tych terenach prowadzone są działania mające na celu stabilizację sytuacji oraz inspekcje. Dodatkowo, pracuje się nad rozwiązaniem problemów humanitarnych dotykających lokalną ludność.
