Polscy pracownicy, którzy cieszą się możliwością świadczenia pracy na odległość, często otrzymują tzw. ryczałt – kwotę przeznaczoną na pokrycie kosztów związanych z wykonywaniem zadań zawodowych w domowym otoczeniu. Urząd Skarbowy podjął próbę rozwiania wątpliwości dotyczących konieczności opodatkowania tego typu dodatków, zwłaszcza w sytuacjach, gdy pracodawca decyduje się dołożyć do zakupu nowego mebla do biura domowego, jak na przykład krzesła.

Zaczynając od kwietnia, obowiązują w Polsce nowe przepisy regulujące kwestie pracy zdalnej. Jednym z wprowadzonych rozwiązań jest obowiązek pracodawcy do pokrycia kosztów wynikających z pracy zdalnej. Aby to zrealizować, pracownikom często oferowany jest ekwiwalent, który stanowi dodatkowy zastrzyk gotówki przeznaczony na pokrycie dodatkowych kosztów, takich jak większe zużycie energii elektrycznej czy wyższy rachunek za internet. Pracownik ma także prawo do zgłoszenia prośby o zwrot wydatków poniesionych na zakup wyposażenia biura domowego, jak stołu czy krzesła.

Chociaż zazwyczaj ekwiwalenty nie są bardzo wysokie i zwykle wynoszą jedynie kilkadziesiąt złotych (ich dokładna kwota zależy od wewnętrznych ustaleń firmy), to jednak kwestia dodatków wywołuje szereg wątpliwości podatkowych.