Wprawdzie nie są to jeszcze potwierdzone informacje, ale bardzo możliwe, że właśnie doszło do prawdziwego przełomu w pracach nad bez emisyjną energią. Jak podaje „Financial Times” amerykańskim naukowcom udało się przeprowadzić pierwsza w historii fuzję jądrową, z której udało się osiągnąć zysk. Prace nad zapanowaniem nad reakcją podobną do tej zachodzącej na Słońcu trwają od wielu lat. Jednak dopiero teraz możliwe, że udało się osiągnąć wyniki. które dają nadzieję na niemal nieograniczone, tanie i bez emisyjne źródło energii.

Fuzja jądrowa

Fuzja jądrowa jest procesem, który zachodzi naturalnie w środowisku. Między innymi Słońce – gwiazda wokół której krąży nasza planeta – czerpie energię w tym właśnie procesie. Z naukowego punktu widzenia fuzja jądrowa polega na połączeniu się dwóch atomów np. deuteru i trytu. W wyniki tego połączenia tworzony jest hel. Całemu procesowi towarzyszy wytwarzanie się energii. Ponieważ jądra atomów mają ładunek dodatni zazwyczaj odpychają się. Istnieje jednak możliwość niejako zmusić je do zderzenia. Jednym ze sposobów by to uczynić jest kompresja plazmy przy pomocy impulsu laserowego. Istnieje także możliwość rozpędzenia atomów w wyniku podgrzewania gazu to temperatur sięgających około 100 mln stopni Celsjusza. Atomu zderzają się ze sobą i wytwarzają energię.

Problemy i szanse

Jak do tej pory naukowcom nie udało się przedstawić wyników fuzji zapewniającej zysk energetyczny. Dotychczas najlepszy wynik oznaczał stratę na poziomie około 30%. Oznacza to, że do zapoczątkowania procesu zużyto około 30% energii niż uzyskano w wyniku samej fuzji. Jeśli jednak anonimowe doniesienia o udanej fuzji się potwierdzą będzie to wielki przełom. Fuzja jest niezwykle efektywna i tania. Z 1 kg paliwa potrzebnego do fuzji można uzyskać tyle energii co z 10 mln kg paliwa kopalnianego. Natomiast potrzebne do fuzji deuter i tryt można produkować z wody i dostępnego w skorupie Ziemskiej litu.