Czechy wysłały na granice żołnierzy, którzy mają wspomóc policyjne posterunki kontrolne ustawione na dawnych przejściach granicznych. Decyzja ta jest spowodowana dalszym zwiększaniem się ruchu migrantów na tym szlaku i rosnącą „presją migracyjną”.

Czescy żołnierze na granicy

Zgodnie z zarządzeniem władz w Pradze na granicy ze Słowacja czeska armia rozlokowała w sumie 320 żołnierzy, których zadaniem jest wsparcie prowadzonych tam kontroli policyjnych. Wojsko współdziała z funkcjonariuszami czeskiej policji od minionej niedzieli.

Jak tłumaczy rząd wysłanie wojska na granicę ma uniemożliwić wjazd na terytorium Republiki Czeskiej nielegalnych imigrantów. Kontrole policyjne na wszystkich dwudziestu siedmiu dawnych przejściach granicznych ze Słowacją przywrócone zostały już we czwartek 29 września.
Na granice trafiło łącznie 320 żołnierzy sił lądowych oraz operacyjnych jednostek rezerwy. Prowadzą oni kontrole głównie w rejonie Moraw Południowych, Ziliny oraz regionu Morawsko – Śląskiego. Niedawne czasowe przywrócenie a teraz wzmocnienie kontroli na granicy władze uzasadniają szybkim wzrostem w większości syryjskich migrantów, którzy szlakiem bałkańskim z południa Europy usiłują się dostać na Zachód.

Reaktywacja szlaku bałkańskiego

Szlak ten zyskała ostatnio ponownie większą popularność wśród migrantów. Część ekspertów już mówi otwarcie, że jest to powtórzenie sytuacji z 2015 roku. Zauważają oni koincydencję czasową z tym, co dzieje się na Ukrainie i przypominają, że 7 lat temu ówczesny kryzys migracyjny wywołany przez kanclerz Angelę Merkel „przykrył” aneksje Krymu dokonaną przez Rosję. Dziś ten sam szlak migracyjny reaktywuje się w dobie kolejnej agresji rosyjskiej.

Tzw. szlak bałkański to droga na Zachód wiodąca przez Węgry, Czechy oraz Słowację, którym w 2015 roku i obecnie masowo usiłują się dostać z Bałkanów do Niemiec migranci z Syrii. Choć kontrole wzmocniły już wszystkie te państwa to nadal nie wszystkich nielegalnych przybyszy udaje się wyłapać. W samych Czechach kontrole graniczne miały pierwotnie obowiązywać do soboty 8 października, jednak w związku z rozwojem sytuacji i niemalejącym napływem migrantów rząd w Pradze zadecydował o ich przedłużeniu o kolejne dwadzieścia dni, do dnia 28 października.

Zgodnie z udostępnionymi przez czeskie służby danymi, od momentu wprowadzenia patroli i kontroli granicznych skontrolowano już około 226 tysięcy osób aresztując przeszło 1,7 tysiąca migrantów oraz około pięćdziesięciu przemytników usiłujących nielegalnie przerzucić migrantów przez granicę czesko – słowacką.