Obserwując rynek kredytów hipotecznych w 2022 roku, można zauważyć znaczące spowolnienie. Wraz z przełomem lat 2022 i 2023 nastąpiło ożywienie tego sektora, ale jednocześnie pojawiły się nowe zagrożenia. Zdecydowanie warto, aby przyszli nabywcy nieruchomości śledzili bieżącą sytuację rynkową, podejmując decyzje o zakupie z należytą rozwagą.
Dynamika rynku kredytów hipotecznych od jakiegoś czasu budzi wiele emocji. Szereg czynników przyczynił się do tego stanu rzeczy. Po pierwsze, podstawowa stopa procentowa NBP wynosiła 6,75 procent. Po drugie, stawka referencyjna WIBOR w listopadzie 2022 roku zaczęła niepokojąco zbliżać się do poziomu 8 procent (7 listopada 2022 roku WIBOR 3M wyniósł 7,61 procent, a WIBOR 6M osiągnął wartość 7,82 procent). Na sytuację tę wpłynęło także podwyższenie bufora ostrożnościowego przez Komisję Nadzoru Finansowego do 5 procent wiosną 2022 roku.
Mimo to, w ostatnich miesiącach na rynku kredytów hipotecznych widać wzrost sprzedaży. Jest to zasługą spadku podstawowych stóp procentowych ustalanych przez NBP, obniżenia stawek referencyjnych WIBOR oraz wprowadzenia programu „Pierwsze Mieszkanie”, który oferuje Bezpieczny Kredyt o oprocentowaniu 2 procent. Aczkolwiek owe czynniki przyczyniły się do reaktywacji sektora, to jednakże pojawiają się również istotne zagrożenia, które warto brać pod uwagę.