Widnieją na horyzoncie znaczące przemiany, które mają dotknąć struktury finansowania mediów publicznych w Polsce. Notorycznie budzący sprzeciwy i niełatwy do egzekwowania abonament radiowo-telewizyjny jest na celowniku rządu, który zamierza go zastąpić nowatorskim rozwiązaniem – opłatą audiowizualną. Kluczowe pytania to: jaka będzie kwota nowego obciążenia i kogo obejmie swoim zasięgiem?
Obowiązek uiszczania abonamentu RTV spoczywa na każdej osobie, która korzysta z usług publicznej telewizji lub radia. Aktualnie, miesięczna stawka abonamentu RTV wynosi 27,30 zł za telewizor lub zestaw składający się z telewizora i radia, natomiast za samo radio opłata wynosi 8,70 zł. Aby regulować te płatności, konieczne jest zarejestrowanie odbiornika na poczcie. W praktyce jednak wielu Polaków unika tego obowiązku, nie rejestrując swoich urządzeń. Kontrole przeprowadzane przez pracowników poczty, które często dotyczą firm, niestety nie przynoszą oczekiwanych rezultatów w przypadku domostw prywatnych.
Z myślą o zwiększeniu efektywności ściągania opłat przeznaczonych na finansowanie mediów publicznych, rząd przymierza się do wprowadzenia nowej opłaty audiowizualnej, która miałaby zastąpić abonament RTV. Propozycja zakłada roczne obciążenie w wysokości 108 zł dla każdej osoby w wieku od 26 do 75 lat. Mimo iż na pierwszy rzut oka kwota ta jest niższa od obecnie obowiązującego abonamentu RTV (który w skali roku wynosi 327,60 zł za telewizor), realne obciążenie finansowe wynikające z wprowadzenia opłaty audiowizualnej może okazać się wyższe dla gospodarstw wieloosobowych.