Emeryci mogą oczekiwać poprawy swojej sytuacji finansowej w najbliższym czasie. Przewiduje się, że zasilenie ich kont bankowych dodatkowymi środkami nastąpi w wyniku waloryzacji. W kwietniu Zakład Ubezpieczeń Społecznych (ZUS) wpłaci im tzw. „trzynastkę”, a sierpniowy miesiąc przyniesie „czternastkę”. Pomimo braku formalnej deklaracji o wprowadzeniu „piętnastki”, Prawo i Sprawiedliwość (PiS) od roku przekonuje, że taki dodatek jest faktycznie udzielany emerytom.

Na początku 2020 roku, prezydent Andrzej Duda wyraził nadzieję na realizację kolejnych dodatków do emerytur. Wyraził pragnienie wzrostu świadczeń emerytalnych w sposób istotny, co uznał za kluczowe dla dobrobytu seniorów. To właśnie wtedy po raz pierwszy wspominał o potencjalnej „piętnastce”.

Tzw. „trzynastka” jest przyznawana wszystkim emerytom i rencistom w kwietniu, niezależnie od wysokości ich regularnej emerytury lub renty. „Czternastka”, wprowadzona od ubiegłego roku, jest gwarantowana dla tych osób, których regularne świadczenia nie przekraczają 2900 zł brutto. Ale jak wygląda sytuacja z obiecaną przez prezydenta „piętnastką”?

Według byłej prezes ZUS, prof. Gertrudy Uścińskiej, rząd Zjednoczonej Prawicy prowadził dyskusje na temat potencjalnego wprowadzenia „piętnastki”. W wywiadzie przyznała, że zwracała uwagę na możliwe negatywne konsekwencje oraz wysokie koszty związane z tym rozwiązaniem. Mimo deklaracji prezydenta, politycy PiS nie chcieli zajmować stanowiska w kwestii dodatkowej emerytury dla seniorów.

Uścińska przekonała rząd do rezygnacji z wprowadzenia „piętnastki”. Aby nie stawiać prezydenta Dudy w trudnej sytuacji, politycy PiS utrzymywali, że ta dodatkowa emerytura jest już wypłacana. Chodziło o zmiany wprowadzone przez Polski Ład – podaje „Fakt”.

Rok temu, ówczesna minister rodziny Marlena Maląg oświadczyła: – Można powiedzieć, że 15. emeryturę już zrealizowaliśmy. Zwróciła uwagę, że 91 proc. emerytów skorzystało na zmianach wprowadzonych w ramach kwoty wolnej od podatku i obniżki podatków od lipca 2022 r., co pozwoliło seniorom zaoszczędzić ponad 2000 zł rocznie.