Podczas ostatniej wizyty Donalda Tuska w Czechach, doszło do spotkania z premierem tego kraju, Petrem Fialą. Głównym punktem poruszanych kwestii przez obu polityków było zagadnienie potencjalnego wysyłania sił zbrojnych na teren Ukrainy.

W trakcie konferencji prasowej, Petr Fiala wyraźnie zaznaczył, że nie planuje angażować czeskich żołnierzy w konflikty na terytorium Ukrainy. Podkreślił, że ta decyzja jest ostateczna i nie podlega dalszej dyskusji.

Również Donald Tusk odniósł się do tego tematu, zgodnie potwierdzając stanowisko premiera Czech. Były premier Polski stwierdził jasno, że również Polska nie ma w planach wysyłania swoich wojsk na obszar Ukrainy. Ich stanowiska w tej sprawie są więc identyczne.

Dodatkowo Donald Tusk wyraził przekonanie, że gdyby wszystkie kraje Unii Europejskiej udzielały tak aktywnego wsparcia Ukrainie jak Polska i Czechy, to nie byłoby konieczności rozważania innych form pomocy. Według niego, skoordynowane działania wszystkich państw członkowskich mogłyby przynieść znacznie efektywniejsze rezultaty.