Zdarzenie miało miejsce w Tychach, gdzie dwóch funkcjonariuszy służby porządkowej doświadczyło brutalnego ataku. W czasie interwencji domowej, zostali oni zaatakowani przez pięcioro obywateli Ukrainy, którzy byli pod wpływem alkoholu – informuje młodsza aspirant Paulina Kęsek, pełniąca obowiązki rzecznika prasowego Komendy Miejskiej Policji w Tychach, w rozmowie z Wirtualną Polską.

Komenda Miejska Policji w Tychach otrzymała zgłoszenie dotyczące zakłócania ciszy nocnej o godzinie 22 w sobotę. Szumy dochodziły z jednego z mieszkań przy ulicy Darwina. Natychmiast po otrzymaniu sygnału, patrol został skierowany na miejsce incydentu.

Na miejscu doszło jednak do agresji ze strony pijanych lokatorów. Nawet policjanci nie byli dla nich przeszkodą – zostali brutalnie uderzeni, a nawet pogryzieni przez sprawców. – W odpowiedzi na atak, skierowane zostały dodatkowe siły w postaci trzech patroli – relacjonuje młodsza aspirant Kęsek.

Rzecznik prasowy KMP w Tychach dodaje, że pomimo poważności incydentu, policjanci nie doznali obrażeń zagrażających ich życiu. Po przeprowadzeniu badań w szpitalu, zostali oni zwolnieni. Pięcioro Ukraińców, odpowiedzialnych za atak jest obecnie w areszcie, gdzie trzeźwieją.