Zgodnie z raportem agencji AP, osoba, która poddała się samopodpaleniu, była aktywnym członkiem amerykańskich Sił Powietrznych. Nie jest jednak jasne z przekazanej depeszy, czy mówimy tutaj o żołnierzu czy o pracowniku cywilnym tej służby.

Akcja samopodpalenia miała miejsce przed ambasadą Izraela na terenie Stanów Zjednoczonych. Mężczyzna transmitował swoją demonstrację protestacyjną za pomocą sieci internetowej. Jak informuje AP, jego motywacją do tak radykalnego kroku było niechęć do dalszego uczestnictwa w „ludobójstwie”.

Nieznany ze swojego nazwiska mężczyzna pojawił się przed budynkiem ambasady w niedzielę, tuż przed godziną 13. Wówczas rozpoczął transmisję na żywo na popularnej platformie społecznościowej Twitch.

W trakcie transmisji, mężczyzna wyraźnie stwierdził, że nie chce już dłużej być współwinny ludobójstwa. Film dokumentujący incydent został usunięty z platformy Twitch, ale służby policyjne mają jego kopię. Policja nie skomentowała tych wydarzeń. Tymczasem, informator agencji AP zgodził się na udzielenie informacji pod warunkiem zachowania anonimowości.

Incydent ten miał miejsce w czasie, kiedy premier Izraela, Beniamin Netanjahu, usiłuje przekonać swoją ekipę do przeprowadzenia operacji wojskowej w Rafah, mieście położonym na południu Strefy Gazy, blisko granicy egipskiej. Rafah jest ostatnim względnie bezpiecznym miejscem w enklawie, gdzie od 7 października – dnia ataku Hamasu na Izrael – trwa konflikt zbrojny.