Rząd Mateusza Morawieckiego kontynuuje socjalistyczną politykę i zapowiada dopłaty do kolejnych źródeł ciepła oprócz węgla.

Prawo i Sprawiedliwość, które swoją polityką aktywnie przyczyniło się do przybierającego na sile kryzysu energetycznego teraz próbuje w pośpiechu naprawiać własne błędy. Wszystko po to, aby załagodzić dotkliwe dla Polaków w nadchodzącym sezonie jesień – zima efekty. Gabinet Morawieckiego idzie najkrótszą drogą i uważa, że problem mogą rozwiązać kolejne dopłaty do ogrzewania. Tym razem mają one objąć inne niż węgiel źródła ogrzewania gospodarstw domowych. Zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami przyjęty został właśnie odpowiedni projekt ustawy.

Dla kogo dopłaty?

Zgodnie z zapisami projektu mechanizm dopłat ma objąć gospodarstwa domowe ogrzewane gazem LPG, drewnem, pelletem lub też olejem opałowym. Projekt ten zakłada także, że elektrociepłownie otrzymają rekompensaty za ograniczenie podwyżek ciepła. Ogromne pieniądze w kwocie 13,7 miliarda zł otrzymać mają też samorządy. W założeniu pieniądze będą mogły być wydane wedle uznania, jednak premier zaleca, aby wydać je na dopłaty do różnych źródeł ciepła dla mieszkańców.

Premier zaznaczył, że przyznawane samorządom środki będą mogły być wydane na zrekompensowanie ubytków w bieżących dochodach, na wydatki bieżące takie jak inwestycje, podwyżki, jednak głównym ich celem powinny być przeznaczane na dopłaty do źródeł ciepła dla mieszkańców, tak, aby mogli oni korzystać z tańszej energii i ciepła. Środki te mogą pomóc w wydatkach bieżących, jednak ich priorytetem jest zaradzenie kłopotom energetycznym i ciepłowniczym wynikającym z podwyżek cen. Dlatego też, jak powiedział premier, rząd będzie zachęcał samorządy terytorialne aby na te cele przekazywali w kolejnych latach 15 % tych dodatkowych środków.

Kwoty dopłat zależnie od źródła ciepła

Projekt i jego założenia przewidują, że gospodarstwa domowe ogrzewane takimi źródłami ciepła jak pellet drzewny, drewno kawałkowe, skroplony gaz LPG albo olej opałowy mogą otrzymać jednorazowo dodatek w wysokości zależnej od rodzaju używanego materiału.
W przypadku użytkowania kotła na paliwo stałe zasilanego pelletem drzewnym bądź innym rodzajem biomasy będzie można uzyskać 3 tysiące zł jednorazowego wsparcia. Dopłata w wysokości 1 tysiąca zł będzie należny w sytuacji gdy gospodarstwo używa kotła na paliwo stałe, kominka, kozy, ogrzewacza powietrza, trzonu kuchennego, piecokuchni albo pieca kaflowego na paliwo stałe zasilanego drewnem kawałkowym. Z kolei wsparcie w kwocie 500 zł otrzyma gospodarstwo, które jako główne źródło ciepła używa kocioł gazowy zasilany skroplonym gazem LPG, a dodatek w kwocie 2 tysięcy zł w przypadku używania do ogrzewania kotła olejowego.

W każdym przypadku warunkiem przyznania dodatku przez dane gospodarstwo domowe będzie potwierdzenie uzyskania wpisu bądź też zgłoszenie źródła ogrzewania do centralnej ewidencji emisyjności budynków CEEB. Na identycznych niemalże zasadach wprowadzony został wcześniej dodatek węglowy w kwocie 3 tysięcy zł, w przypadku używania węgla jako głównego źródła ogrzewania. Minister Anna Moskwa jest zdania, że ustawa będzie przegłosowana w Sejmie początkiem września, a na biurko prezydenta może trafić już w październiku.