Jednym z najszybciej rozwijających się nurtów w informatyce jest obecnie sztuczna inteligencja (SI). Specjaliści uważają, że korzyści jakie przyniesie ludzkości rozwój sztucznej inteligencji są ogromne. Rozwój technologii i dziedzin takich jak maszynowe uczenie się, przetwarzanie obrazów czy też przetwarzanie języka naturalnego pozwala maszynom wykonywać coraz bardziej skomplikowane zdania. Wiele nurzących zadań, które wciąż wykonują ludzie już niebawem z powodzeniem zastąpią roboty. Oczywiście rodzi to pewien strach związany w utratą miejsc pracy. Jednakże najprawdopodobniej rozwój najnowszych technologii stworzy wiele nowych zawodów, o których dzisiaj jeszcze nie wiemy.

Już w użyciu

Mimo, iż prace nad sztuczną inteligencją wciąż trwają i zapewne będą trwać przez kolejne dziesięciolecia już dzisiaj często korzystamy ze sztucznej inteligencji. Jednym z przykładów zastosowania SI jest chociażby produkcja przemysłowa. Największe firmy na świecie wydają setki milionów na automatyzację procesów produkcyjnych. Dzięki temu odpowiedni zaprogramowane roboty wykonują precyzyjne czynności obniżając koszt i zwiększając wydajność. Innym obszarem, w którym stosuje się sztuczną inteligencję jest medycyna. Odpowiednio sparametryzowane modele potrafią nauczyć się rozpoznawania chorób i dobierania najskuteczniejszej terapii. Watro także wspomnieć o zastosowaniu w finansach, gdzie SI pomaga podejmować decyzje inwestycyjne, ale także zapobiegać wyłudzeniom i oszustwom.

Obawy i kontrowersje

Sztuczna inteligencja jest już obecna w naszym życiu i raczej nie da się tego zmienić. Jej rozwój rodzi jednak wiele obaw i kontrowersji. O jednej z nich już wspomnieliśmy – chodzi o ryzyko utraty miejsc pracy przez ludzi. Obawą zupełnie innej natury jest kwestia bezpieczeństwa naszych danych i dbania o naszą prywatność. Dlatego też w dyskusji na temat rozwoju sztucznej inteligencji coraz częściej mówi się o etyce jej wykorzystania. Należy jednak pamiętać, że potencjał SI jest ogromny. Podobnie jak było z silnikiem parowym, może się okazać, że stoimy właśnie u progu kolejnej rewolucji przemysłowej – rewolucji pod hasłem „SI”.