W najbliższych dniach może dojść do prawdziwego trzęsienie ziemi w polskiej policji. Niestety zmiany jakie mogą nas czekać nie należą do tych pozytywnych. Otóż jak wynika z niepotwierdzonych jeszcze wstępnych informacji możliwe jest, że już niebawem nawet 7000 funkcjonariuszy policji odejdzie na emerytury. Należy przy tym nadmienić, że już w tej chwili, jeszcze przed tym exodusem, w skali kraju brakuje około 4000 policjantów. Jeśli ten czarny scenariusz się spełni może to oznaczać, że za chwilę w wielu miejsca w tej niezwykle ważnej instytucji będą ogromne braki kadrowe. Największe problemy dotkną oczywiście duże miasta. Dla przykładu w Warszawie już niebawem może brakować około 20% funkcjonariuszy. Rząd wprowadza właśnie zachętę finansową dla służb mundurowych, jednak ciężko stwierdzić na ile to pomoże.

Doświadczeni opuszczają formację

Jak już wspomnieliśmy, dane dotyczące odejść z policji nie są jeszcze oficjalnie potwierdzone. Jednakże wstępne szacunki nie są optymistyczne. W zależności od źródła informacji mowa o 5,5 do 7 tysięcy. Nawet jeśli okaże się, iż informacje sprawdzą się tylko w połowie ilość wakatów w policji będzie ogromna. Co gorsza praktycznie wszystkie osoby, które deklarują chęć odejścia to doświadczeni funkcjonariusze ze stażem 15 lat. Grupa ta została w pewien sposób pominięta przy ostatniej zmianie zasad wynagradzanie. Teraz okazuje się, że osoby tworzące trzon formacji policji, które mogłyby wspierać doświadczeniem młodszych kolegów, masowo się wykruszają.

Czy nowy dodatek pomoże

Rząd intensywnie pracuje nad dodatkiem finansowym, który miałby motywować do pozostania w policji. Propozycja to dodatek w wysokości 5% zwiększający się o 1% za każdy kolejny przepracowany rok aż do momentu osiągnięcia łącznie 15%. Liczony od uposażenia i przysługujący każdemu funkcjonariuszowi po 15. roku służby. Nie jest jednak wiadome czy to pomoże. Niektórzy wskazują, że wysoka waloryzacja emerytur może sprawić, że w wielu przypadkach odejście na emeryturę i tak będzie finansowo bardziej korzystne.