Władze Ukrainy podjęły decyzję o nałożeniu surowszych sankcji na rosyjskiego giganta naftowego, Łukoil. Rezultatem tego działania jest zahamowanie transportu ropy naftowej przez południowy segment rurociągu Przyjaźń, kierujący surowiec do rafinerii węgierskich.
Pakiet ulepszonych sankcji, skierowany przeciwko rosyjskim koncernom naftowym korzystającym dotąd z ukraińskiej infrastruktury przesyłowej, został wprowadzony przez rząd Ukrainy 16 lipca. Sankcjami został objęty Łukoil, drugi co do wielkości producent ropy w Rosji, dostarczający surowiec do rafinerii na Węgrzech.
W czerwcu bieżącego roku Ukraina wyraziła zamiar zaostrzenia sankcji i wykluczenia możliwości wykorzystania jej infrastruktury do transportu ropy naftowej do krajów europejskich od połowy lipca 2024 roku.
Natomiast wstrzymanie dostaw surowca z Rosji ogłosił węgierski minister spraw zagranicznych Peter Szijjarto po jego spotkaniu z rosyjskim ministrem spraw zagranicznych, Siergiejem Ławrowem. Jego zdaniem, rosyjska ropa naftowa ma kluczowe znaczenie dla bezpieczeństwa energetycznego Węgier. W związku z tym, szukane są obecnie prawne rozwiązania, które umożliwią wznowienie dostaw.
Za tło tego spotkania posłużyło obrady Organizacji Narodów Zjednoczonych (ONZ), które odbyły się w Nowym Jorku.