Przed Sądem Okręgowym w Toruniu zapadł wyrok w sprawie Aleksandra D., który 3 maja zerwał a następnie spalił flagę ukraińską. Oskarżonego skazano na osiem miesięcy prac społecznych.
Aleksander D. w dniu święta 3 Maja zerwał ukraińską flagę umieszczoną na urzędowym budynku Centrum Kultury i Sportu w Jabłonowie Pomorskim. Po ściągnięciu żółto – niebieskiego kawałka materiału mężczyzna go pogniótł a następnie spalił.
O sprawie pisze portal Dziennika Toruńskiego „Nowości” zauważając, że sąd uznał Aleksandra D. winnym przestępstwa na tle nienawiści narodowościowej. Organ wymierzył oskarżonemu karę ośmiu miesięcy ograniczenia wolności polegającego na wykonaniu nieodpłatnie kontrolowanej pracy na cele społeczne w wymiarze czasowym 30 godzin miesięcznie. Sąd ponadto zobowiązał Aleksandra D., aby we wskazanym okresie odbywania kary wykonywania normalnej pracy zarobkowej i powstrzymania się od nadużywania napojów alkoholowych. Zarządził też podanie wyroku do publicznej wiadomości czyli umieszczenie go na stronie BIP Sądu Okręgowego w Toruniu przez okres 30 dni. Wydany wyrok jest nieprawomocny.
Powód, dlaczego w ogóle flaga żółto – niebieska została tamtego dnia wywieszona się na budynku urzędu tłumaczyła w rozmowie z portalem „Nowości” dyrektor Centrum Kultury i Sportu, Katarzyna Pomianowska. Wskazała, że barwy te umieszczono 3 maja obok flagi Biało – Czerwonej zgodnie z wcześniejszym zarządzeniem burmistrza. Dyrektor wskazała, że już wówczas w mieście przebywała spora liczba ukraińskich uchodźców, których zaproszono do udziału w uroczystościach. W jej ocenie wywieszenie barw żółto – niebieskich było wówczas gestem solidarności oraz przyjaźni, ponieważ wszyscy chcieli im je okazać w tych trudnych chwilach.