Ciało 26-letniej kobiety znaleziono w jednym z zaparkowanych na parkingu aut. Kobietę od pewnego czasu poszukiwali olsztyńscy funkcjonariusze. Jeden ze znajomych zamordowanej, mieszkaniec Olsztyna został zatrzymany przez tamtejszą policję. Postawiono mu zarzuty nieumyślnego spowodowania śmierci. Na 3 miesiące trafił do aresztu, W sprawie toczy się dochodzenie.

Okoliczności sprawy

9 lutego bliscy 26-letniej mieszkanki Olsztyna zgłosili jej zaginięcie. Funkcjonariusze olsztyńskiej policji rozpoczęli intensywne poszukiwania, które trwały tydzień. Rodzina również poszukiwała kobiety. Jej zdjęcia umieszczano między innymi w mediach społecznościowych. Zgodnie z oficjalnie podawanymi informacjami, kobietę ostatnio widziano w okolicach ulicy Kołobrzeskiej. Niestety finał poszukiwań był tragiczny. Ciało 26-latki znaleziono w jednym z zaparkowanych samochodów. W sprawie zatrzymano w sumie 2 osoby. Jednak ostatecznie do aresztu trafił jeden mężczyzna, jak się później okazało znajomy zamordowanej kobiety. Postawiono mu zarzuty nieumyślnego spowodowania śmierci. Podczas przesłuchania, zatrzymany mężczyzna udzielił obszernych wyjaśnień i częściowo przyznał się do winy.

Policja będzie ustalać jak doszło do śmierci 26-latki

Zgodnie z dotychczasowymi ustaleniami policji, kobieta zmarła w jednym z mieszkań nieopodal parkingu, gdzie ją znaleziono. W lokalu mieszkalnym przeprowadzono dokładne oględziny. Udało się ustalić, że kobietę po śmierci zawinięto w wykładzinę i wyniesiono do zaparkowanego samochodu. W sobotę przeprowadzono sekcję zwłok 26-latki, która jednak nie przyniosła zbyt wiele wyjaśnień. Nie udało się stwierdzić jaka była przyczyna śmierci kobiety. Na jej ciele nie znaleziono żadnych obrażeń, które mogłyby wskazywać na udział osób trzecich. Medycy uznali, że konieczne będą kolejne badania, w tym panel toksykologiczny. Policja nie wyklucza, że kobieta była pod wpływem alkoholu lub środków psychoaktywnych. Wiadomo również, że mężczyźnie w wyniesieniu ciała zamordowanej pomagali znajomi. Żaden z nich jednak nie trafił do aresztu. Wszyscy natomiast złożyli wyjaśnienia, które mogą być pomocne w sprawie.