Żołnierz służący w 115. Brygadzie Zmechanizowanej armii ukraińskiej wysuwa poważne zarzuty wobec swoich dowódców, krytykując brak szacunku i niedostateczne przygotowanie do konfrontacji zbrojnej. Kontrowersje narosły po tym, jak Rosja przejęła kontrolę nad miastem Oczeretyne, co wywołało falę negatywnych komentarzy.
Wśród składających się na brygadę żołnierzy, liczącej przypuszczalnie ponad 100 osób, wielu rzekomo oddaliło się od pola bitwy bez odpowiedniego pozwolenia. Ta sytuacja została jednak inaczej przedstawiona przez rzecznika prasowego brygady.
Jednak jedno z oświadczeń zwróciło szczególną uwagę. Dziennikarz Julian Röpcke, piszący dla „Bilda”, podkreślił znaczenie wpisu jednego z żołnierzy, który nazwał się „piechur 115”. Ten anonimowy mężczyzna zdecydował się przełamać swoje wcześniejsze milczenie i pod pseudonimem „canisbandera”, wyznał, iż jego jednostka została „dosłownie zniszczona”. Wcześniej nie wyrażał publicznie swojej opinii na ten temat, zachowując lojalność wobec armii ukraińskiej.