Google I/O, konferencja od dawna znana jako platforma prezentująca najnowsze innowacje i usługi oferowane przez firmę, w tym system operacyjny Android, wciąż zaskakuje. Tym razem jednak, głównym bohaterem imprezy wydawała się być sztuczna inteligencja. Zastanawiam się jednak, czy taka zmiana priorytetów to pozytywny trend.
Zakończenie Google I/O 2024, które miało miejsce w Shorline Theater w Mountain View, Kalifornii, upamiętnił Sundar Pichai – CEO Google. W swoim finałowym wystąpieniu, szef giganta internetowego skierował do sztucznej inteligencji żartobliwe zlecenie policzenia, ile razy podczas całej konferencji użyto słowa „AI”. W tym momencie wskazówka licznika zatrzymała się na 120, ale to jeszcze nie był koniec. Nie ulega wątpliwości, że tegoroczne wydarzenie wielkiego dostawcy usług internetowych było zdominowane przez temat Gemini i wszystko co wiąże się z generatywną sztuczną inteligencją.
Nie można zaprzeczyć, że przedstawione podczas konferencji technologie robią duże wrażenie. Jednak po zakończeniu imprezy, zastanawiałem się, jakie kierunki rozwoju obranie internet – medium, którego kształtowanie w dużej mierze zależy od decyzji Google. Zastanawiają mnie także konsekwencje tych zmian i to, co stanie się kluczowym elementem tej przyszłości.