Większość z nas z utęsknieniem wyczekuję cieplejszych dni i większej ilości słońca. Mimo, iż zgodnie z kalendarzem mamy już wiosnę, to zima wciąż nie daje o sobie zapomnieć. Dzisiaj w dużej części kraju miały miejsce dość obfite opady śniegu. Wprawdzie temperatura nie była na tyle wysoka żeby śnieg miał się utrzymać na dłużej, jednak najbliższa noc będzie raczej zimowa. W całej Polsce możliwe są przymrozki. W związku z tym IMGW wydało ostrzeżenie dal całego kraju o możliwych ciężkich i potencjalnie niebezpiecznych warunkach na drogach. Na całe szczęście prognozy pogody zapowiadają powrót do bardziej wiosennych temperatur w perspektywie najbliższych kilku dni.

Przez chwilę będzie zimno

Nadchodzące kilkanaście godzin może sprawić, że zapomnimy na chwilę o tym, że mamy już praktycznie wiosnę. Nad Polskę nadciągną chmury i zimne powietrze z północnego zachodu. Doprowadzi to do znacznego spadku temperatur w nocy. Możliwe, że temperatury spadną od -6/-7 stopni Celsjusza. Natomiast w okolicach gór możliwe, że słupki rtęci spadną nawet poniżej -10 stopni. Na całe szczęście środa przyniesie nieco bardziej wiosenną pogodę. Temperatura wzrośnie i nieco się rozpogodzi.

Najbliższe dni

Najbliższy czwartek zapowiada się dość wiosennie. Wprawdzie w większości kraju będzie dość pochmurno, jednak możliwe są przejaśnienia w wielu rejonach. Większość rejonów Polski musi liczyć się z przelotnymi opadami. Po południu możliwe są także lokalne burze. Temperatura powoli będzie wracać do wiosennych zakresów – od 7 do nawet 16 stopni Celsjusza.

Piątek zapowiada się dość podobnie – przelotne opady, lokalne burze i możliwe przejaśnienia. Możemy liczyć na kolejne kilka stopni w górę na termometrach – od 10 do 15 stopni Celsjusza.

Niestety jeśli chodzi o weekend sprawdzi się porzekadło „kwiecień plecień…”. Po nieznacznej poprawie pogody we czwartek i piątek, powróci mniej przyjemna aura. W sobotę będzie pochmurno i niezbyt ciepło – maksymalnie 12 stopni. Wiatr będzie dość silny, w porywach do 70 km/h. Niedziela to utrzymanie się niezbyt zachęcającej pogody. Będzie chłodniej niż w sobotę, możliwe lokalne opady deszczu i silne porywy wiatru. Wygląda na to, że na prawdziwą wiosenną pogodę przyjdzie nam jeszcze nieco poczekać.