Szybko rosnący koszt życia jest problemem dla większości Polaków. Drożeje praktycznie wszystko, co oznacza, że możemy sobie pozwolić na znacznie mniej niż rok czy 2 lata temu. Jednak inflacja odbija się nie tylko na ludziach, ale także na naszych domowych pupilach. Ceny karm wzrosły o kilkadziesiąt % w ciągu ostatniego roku. Taki samo wzrost cen zanotowano także jeśli chodzi o ceny usług weterynaryjnych. Skutkiem tego są coraz bardziej przepełnione schroniska dla zwierząt. Niestety zdarza się, że właściciele nie mają pieniędzy na utrzymanie lub leczenie pupila i decydują się oddać go. Nie jest to jednak dobrym rozwiązaniem. Schroniska również dotyka wzrost kosztów i coraz częściej są zwyczajnie przepełnione.

Drogie utrzymanie czworonoga

Ogromnym problemem, z którym muszą borykać się właściciele zwierząt domowych jest koszt karmy. W przeciągu ostatniego roku karmy dla psów i kotów podrożały o około 100%. Jest to spory problem ponieważ ciężko jest znaleźć jakiekolwiek oszczędności. Nawet gorsze jakościowo karmy utrzymują trend i ich cena galopuje. Coraz większą popularność zyskują grupy na facebooku, w których ludzie kupują karmę hurtowo, w krótkim terminem ważności lub czasem nawet przeterminowaną. Wszystko po to żeby mimo trudnej sytuacji finansowej mieć czym nakarmić pupila. Równie ciężko wygląda sytuacja jeśli chodzi o leczenie. Koszt usług i leków weterynaryjnych wzrósł w ostatnich kilku miesiącach o mniej więcej 30%.

Apel o rozwagę

Niestety coraz częściej opiekunowie zwierząt decydują się na najgorsze z możliwych rozwiązań i oddają zwierzęta do schroniska. Instytucje te i tak są już przepełnione. Natomiast na domiar złego, trudna sytuacja ekonomiczna sprawiła, że coraz mniej osób decyduje się na adopcję czworonogów. W całej tej sytuacji schroniska apelują o rozwagę. Przede wszystkim przypominają, że zwierzę nie jest rzeczą i ewentualna decyzja o oddaniu powinna być dobrze przemyślana. Co więcej wskazują także na alternatywne możliwości. Zamiast oddawać pupila do schroniska może postarać się znaleźć mu dom tymczasowy lub nowego, stałego opiekuna. Zwierzęta domowe są naszymi przyjaciółmi, starajmy się zatem tak właśnie je traktować.