Uchodźcy z Korei Północnej opisują przywódcę swojego kraju, Kim Jong Un, jako okrutnego i egocentrycznego władcę, który jest bardziej zainteresowany utrzymaniem swojego wizerunku niż dobrobytem swoich obywateli. Twierdzą, że Kim odmówił przyjęcia pomocy humanitarnej od Rosji, aby nie wydawać się „ubogim krewnym żebrzącym o jedzenie”.
Ambasador Rosji w Korei Północnej, Aleksander Macegora, potwierdził te doniesienia. Powiedział: „W 2020 roku dostarczyliśmy Korei Północnej 50 tysięcy ton pszenicy jako część naszej nieodpłatnej pomocy humanitarnej. Byliśmy gotowi udzielić takiej samej pomocy raz jeszcze”. Macegora dodał, że Kim Jong Un odrzucił tę ofertę, jednocześnie zapowiadając, że poprosi o wsparcie, gdy sytuacja żywnościowa w jego kraju ulegnie pogorszeniu.
Decyzja Kima o odrzuceniu pomocy humanitarnej wywołała gniew wśród uchodźców z Korei Północnej mieszkających w Korei Południowej. Sugerują oni, że mieszkańcy Korei Północnej doświadczają ciężkich warunków życia, w tym niedożywienia i głodu. Twierdzą nawet, że doszło do wielu przypadków śmierci z powodu głodu, nawet w stolicy kraju, Pjongjangu.
Według informacji przekazanych przez uchodźców, sytuacja żywnościowa w Korei Północnej jest najgorsza od czasów wielkiego głodu, który miał miejsce w latach 90-tych i spowodował śmierć setek tysięcy ludzi. „Właśnie wróciłem z seminarium w Seulu, gdzie spotkałem wielu uciekinierów z Korei Północnej. Wołają oni o pomoc dla swoich rodzin i przyjaciół, którzy cierpią na głód” – napisał jeden z nich w Korea Times. Kim Jong Un według jego relacji ignoruje cierpienie swoich obywateli.
Na pytanie, dlaczego zdaniem uciekiniera Kim odrzucił ofertę pomocy humanitarną Rosji, odpowiedział: „Kim chciał zachować twarz. Nie chciał być postrzegany jako ubogi krewny żebrzący o jedzenie”. Zdaniem uciekiniera Kim skupia się na zdobywaniu technologii jądrowej i rakietowej kosztem potrzeb swojego narodu.