Kolejna niepotrzebna śmierć na tatrzańskim szlaku. W piątek 7 października lawina porwała turystę w Tatrach Wysokich.
Do zdarzenia doszło w piątek przed weekendem w godzinach popołudniowych. Z uwagi na słoneczną pogodę tego dnia nic nie wskazywało, że może dojść do tragedii. Turysta idący szlakiem w rejonie Przełęczy Krzyżne miał niewątpliwego pecha, gdyż w pogodny dzień znalazł się na drodze niewielkiej lawiny, tzw. zsuwu śnieżnego. Zsuwające się w tym rejonie zwały śniegu porwały idącego mężczyznę spadając do Doliny Roztoki.
Jak poinformował ratownik dyżurny Tatrzańskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego Tomasz Wojciechowski, turysta nie miał większych szans na przeżycie upadku z wysokości. Doznał bowiem śmiertelnych obrażeń i gdy wezwani ratownicy TOPR-u dotarli śmigłowcem na miejsce było już za późno na reanimację i jakikolwiek ratunek.
W Tatrach wysokich w piątek panowała pogodna słoneczna pogoda, co zachęcało do wypraw w góry. Mimo tego na ośnieżonych szczytach niezmiennie obowiązywał i obowiązuje nadal pierwszy stopień zagrożenia lawinowego, o czym wielu turystów zapomina, a to prowadzi do tragedii.