Decyzja o wyłonieniu zagranicznego partnera, który wybuduje pierwszą polską elektrownię jądrową jest coraz bliżej. Jak poinformował szef resortu Aktywów Państwowych Jacek Sasin po niedzielnym spotkaniu z minister energii USA Jennifer Granholm, polski rząd jest bliżej wskazania wykonawcy niż kiedykolwiek dotąd.

Pierwsza w Polsce elektrownia jądrowa powstanie w ramach rządowego programu, a wybór głównego zagranicznego partnera, który odpowiedzialny będzie za jej budowę jest kwestią najbliższych tygodni. Jak wskazał Minister Aktywów Państwowych istnieje relatywnie duża szansa na to, że będzie nim koncern Westinghouse ze Stanów Zjednoczonych. Sasin dodał, że po odbytym spotkaniu perspektywa wyłonienia partnera – wykonawcy, który wybuduje obiekt jest już na tyle bliska, że niebawem będzie on mógł być oficjalnie wskazany decyzją rządu.

Na pytania dziennikarzy minister Sasin odpowiedział, że jest duża szansa na to, że wykonawcą zostanie właśnie amerykańska firma Westinghouse, a rozmowa z minister energii USA Jennifer Granholm znacznie ta szansę zwiększyła. Firma ta, według wstępnych ustaleń, ma zostać dostawcą technologii dla trzech pierwszych budowanych w Polsce reaktorów jądrowych. Szef MAP twierdzi, że „jest bliżej niż dalej takich decyzji”.

Z kolei Minister Klimatu Anna Moskwa po spotkaniu z amerykańską polityk zaznaczyła, że polski program jądrowy „przebiega absolutnie zgodnie z planem” a decyzja w tej kluczowej sprawie podjęta zostanie nie później niż do końca roku. Dodała, że intencją polskiego rządu jest, aby stało się to możliwie jak najszybciej. Także szefowa resortu klimatu oceniła, że jest ogromna szansa na to, że koncern Westinghouse z USA zostanie wykonawcą projektu, a jednym z kluczowych czynników w tym zakresie jest ambicja, aby Polska stała się regionalnym hubem energetyki jądrowej w naszej części Europy.

Zgodnie z planami początek budowy pierwszej z dwóch elektrowni jądrowych w Polsce to rok 2026. Z kolei pierwszy z trzech reaktorów tej elektrowni ma zostać oddany do użytku siedem lat później. W założeniu ma on zaspokoić zapotrzebowanie na energię dla 4 mln gospodarstw domowych.