Michał Wójcik, wiceprezes partii Suwerenna Polska, podczas udziału w programie #Michał Rachoń Jedziemy skierował mocne zarzuty pod adresem obecnej władzy. Jego zdaniem, poważnym problemem jest łamanie polskiej demokracji poprzez naruszanie zasady trójpodziału władzy. Wskaźnikiem tego jest postawa sędziów Sądu Najwyższego, którzy według niego, nieprawidłowo interpretują przepisy dotyczące składu sędziowskiego.
W kontekście tych zarzutów wspomniane zostały słowa marszałka Sejmu, który na niedawnej konferencji prasowej stwierdził, że jedna izba Sądu Najwyższego nie jest sądem, natomiast inną sprzyjającą jego decyzjom izbę uznaje już za sąd. Jak podkreślił Wójcik, marszałek wyraził tę opinię świadomie, a więc celowo manipuluje prawem. Polityk Suwerennej Polski nie owijał w bawełnę – nazywa to chorą sytuacją.
Jednym z dowodów na te manipulacje jest decyzja Izby Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych Sądu Najwyższego, która uchyliła postanowienie marszałka Sejmu dotyczące wygaśnięcia mandatu posła Macieja Wąsika. Wąsik był jednym z polityków skazanych w związku z tzw. aferą gruntową, obok Mariusza Kamińskiego i innych. Prawników, którzy byli gośćmi Telewizji Republika, nie pozostawiają wątpliwości co do prawomocności tego orzeczenia.