Mówi się, że wojna pokazuje prawdziwe oblicze człowieka. I podczas gdy jednych zamienia w bezdusznych morderców, w innych budzi najlepsze strony. Jedni zabijają, torturują, kradną i niszczą, a drudzy ryzykują własnym życiem, by ratować ludzi, zwierzęta i dziedzictwo kulturowe. Z kolei zwierzęta, ciche ofiary wojny w Ukrainie, także starają dostosować się do nowej rzeczywistości. Często robią to w sposób, który zadziwia ludzi i inspiruje do bycia lepszym.

Psy ustawiły się w kolejce po jedzenie

Media społecznościowe pozwalają nam na obserwowanie wojny tu i teraz. Dzięki temu jesteśmy świadkami zbrodni Rosjan i mamy narzędzia, by opierać się medialnej manipulacji. Ukraińcy chętnie nagrywają wojenną codzienność, by nikt nie miał wątpliwości, jak naprawę wygląda „operacja wojskowa” Rosji. Kilka dni temu wrzucono do sieci filmik ukazujący akcję dokarmiania bezdomnych zwierząt. Psy i koty porzucone przez właścicieli lub te, które zwyczajnie straciły opiekunów, błąkają się po zniszczonych ulicach ukraińskich miast. Organizacje charytatywne często dokarmiają zwierzęta, które powoli uczą się żyć w nowej rzeczywistości.

Najnowszy filmik z Ukrainy przedstawiał elegancką kolejkę bezdomnych psów, które ustawiły się w oczekiwaniu na jedzenie. Trudno uwierzyć, że wystraszone wojną, opuszczone przez człowieka i obce sobie psy równiutko i bez awantur ustawiły się w kolejce po porcję karmy. Internauci słusznie zwracają uwagę, że ludzie z reguły nie przejawiają takiej kultury.

Ukraińcy pamiętają o zwierzętach

Psy z Ukrainy, cierpliwie czekające na pomoc, dają nam, ludziom, kolejną lekcję pokory i kultury. Trudno oprzeć się wrażeniu, że gdyby ludzie byli bardziej podobni do zwierząt, świat byłby lepszy. Na szczęście ludzie mają również dobre strony. Wojna sprawiła, że mnóstwo ludzi pokazuje swoje dobre strony, między innymi ratując zwierzęta. Nie tylko organizacje charytatywne, ale również cywile i żołnierze ukraińscy ratują zwierzęta spotykane na swojej drodze. Niektórzy ryzykują własnym życiem, by z ostrzeliwanych osiedli ratować zwierzęta opuszczone przez właścicieli.