Radni Prawa i Sprawiedliwości wnioskują o odwołanie marszałek województwa lubuskiego Elżbiety Anny Polak. Wniosek ma mieć związek ze sprawą skażenia Odry.

Radni należący do ugrupowania rządzącego przekonują, że w związku z katastrofą ekologiczną, do jakiej doszło na Odrze ich wniosek jest jak najbardziej uzasadniony. O sprawie związanej z odwołaniem marszałek województwa poinformował w miniony poniedziałek podczas konferencji prasowej w Zielonej Górze w województwie lubuskim poseł Marek Ast, którego cytuje między innymi Polskie Radio 24.

Jak stwierdził parlamentarzysta, podczas trwania kryzysu na Odrze w sytuacji kiedy wszystkie polskie służby, a także organizacje społeczne angażowały się w to, aby jak najszybciej zażegnać ta kryzysową sytuację i ustalić jej przyczyny, w tym samym czasie lubuska marszałek w sposób całkowicie „nieodpowiedzialny” poinformowała opinię publiczną o dużym stężeniu rtęci w wodach rzeki Odry, czym wywołała spore zamieszanie i chaos informacyjny. Ma to być wystarczające uzasadnienie dla odwołania Polak z zajmowanego stanowiska.

Poseł Ast zaznaczył, że marszałek województwa powinna być odpowiedzialna za swoje słowa zwłaszcza w kryzysowej sytuacji, z jaką mieliśmy wówczas do czynienia. Zdaniem polityka jest to przykład nieodpowiedzialnej wypowiedzi, która szerzy dezinformację. Polityk PiS-u uważa, że Polak powinna zostać odwołana ze stanowiska od razu po swojej wypowiedzi, nim jeszcze skończył się cały kryzys na Odrze.