Podczas najnowszej prezentacji produktowej, gigant technologiczny Apple wykazał się nie tylko debiutem nowych chipów, ale również wprowadzeniem na rynek nowej generacji swoich flagowych notebooków. Najświeższe modele MacBook Pro 14 i MacBook Pro 16 charakteryzują się podobieństwem do swoich poprzedników pod kątem designu, chociaż doczekają się dodatkowego wariantu kolorystycznego. Istotniejsze zmiany wprowadzono jednak w obszarze wnętrza urządzenia, gdzie zastosowano innowacyjne chipy serii M3, oraz ulepszono jakość wyświetlanego obrazu. Niezmiennie jednak cena tych urządzeń pozostaje na poziomie premium.

MacBook Pro 14 jest jedynym z nowo prezentowanych modeli, który korzysta wyłącznie z procesora M3. Natomiast zaawansowane wersje chipów – M3 Pro i M3 Max – znalazły zastosowanie zarówno w tym modelu, jak i w większym MacBooku Pro 16. Całość układu chłodzącego opiera się na działaniu wentylatora, co skutecznie ogranicza prawdopodobieństwo wystąpienia problemów związanych z przegrzewaniem. Wg twierdzeń Apple, jednakże w większości przypadków wentylator pozostaje nieaktywny. Interesujące jest to, że MacBook Pro 14 z chipem M3 osiąga prędkość nawet o 60% wyższą w porównaniu do 13-calowego MacBooka Pro opartego na chipie M1. Z kolei modele z procesorem M3 Pro gwarantują do 40% większą moc obliczeniową w porównaniu do urządzeń z M1 Pro. Natomiast sprzęt z chipem M3 Max oferuje nawet 2,5-krotnie wyższą wydajność niż urządzenia z M1 Max i aż 11-krotnie wyższą w porównaniu do najmocniejszego MacBooka Pro z procesorem Intela. Ilość pamięci zunifikowanej różni się w zależności od typu procesora – dla M3 wynosi do 24 GB, dla M3 Pro do 36 GB, natomiast dla M3 Max aż do 128 GB.