Tragiczne wieści dotarły do nas w poniedziałek z Górnośląskiego Centrum Zdrowia Dziecka. Placówka przekazała informację o tym, że zmarł 8-letni Kamil z Częstochowy, który od 3 kwietnia był utrzymywany w śpiączce farmakologicznej. Chłopiec trafił do placówki medycznej z bardzo poważnymi obrażeniami. Jak ustaliła policja, pod koniec kwietnia ojczym chłopca, który dotkliwie go pobił i oblał wrzątkiem. W placówce lekarze otoczyli chłopca troskliwą opieką i stosowali najnowocześniejsze metody leczenia. Niestety okazało się, że mimo ogromnych starań, obrażenia zdane przez bestialskiego ojczyma były zbyt poważne. Po 35 dniach spędzonych w szpitalu 8-latek zmarł. Sytuacja ta odbija się poważnym echem w całym społeczeństwie. Nie dziwi zatem fakt, że służby są niezwykle zmotywowane by wymierzyć możliwe surową karę. Prokuratura zadecydowała właśnie o zmianie zarzutów postawionych ojczymowi chłopca.
Tragedia 8-latka
O tym jak tragiczny los spotkał 8-letniego Kamila świadczą najlepiej obrażenie jakie miał w momencie przyjęcia do szpitala. Od samego początku jego stan był niezwykle ciężki. Już pierwszego dnia hospitalizacji lekarze zadecydowali o umieszczeniu chłopca na oddziale intensywnej terapii. Największy problem z jakim zmagali się lekarze to były obrażenia związane z oparzeniami. Sytuacji nie ułatwiał fakt, że przyjęcie chłopca do szpitala miało miejsce 5 dni po odniesieniu poparzeń. Natomiast to zaowocowało rozległa infekcją i niewydolnością wielonarządową. Lekarze podjęli próbę wybudzenia 8-latka ze śpiączki, jednak ostatecznie okazało się to niemożliwe. Medycy do samego końca walczyli o ustabilizowanie stanu chłopca. Jednakże tym razem walkę przegrali.
Zarzuty dla rodziny Kamila
Pierwotnie prokuratura prowadziła śledztwo w sprawie usiłowania zabójstwa 8-letniego chłopca. Jednak śmierć Kamila przesądziła o zmianie zarzutów stawianych ojczymowi. W sprawę zaangażował się sam prokurator generalny i minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro. Wydał polecenie o zmianie kwalifikacji czynu. Mężczyzna, który znęcał się nad 8-latkiem odpowie za zabójstwo ze szczególnym okrucieństwem i znęcanie się ze szczególnym okrucieństwem. Natomiast jeśli chodzi o sam wymiar kary, to jak podkreślił Zbigniew Ziobro, śledczy będą dążyć do najsurowszego możliwego wyroku. Jednak nie tylko ojczym odpowie za tragedię, która miała miejsce w Częstochowie. Także matka, ciotka i wuj Kamila mają przedstawione zarzuty. W ich przypadku dotyczą one nieudzielenia pomocy.