Kolejny bank obniża prognozy rozwoju gospodarczego dla naszego kraju. Mimo to rząd jednak prawdopodobnie dalej będzie poszerzał zakres transferów socjalnych.
Bank Crédit Agricole obniżył właśnie prognozowany poziom rozwoju gospodarczego dla Polski na 2023 rok. Poprzednie prognozy dla krajowej gospodarki mówiły o wzroście PKB rzędu 1,9 %, teraz spadły one zaledwie do 1,2 %. Zdaniem ekspertów banku polska gospodarka stanęła w obliczu raczej pesymistycznych perspektyw. Pomimo takich a nie innych przewidywań rząd Prawa i Sprawiedliwości nie zamierza rezygnować z prowadzenia polityki socjalnego rozdawnictwa. Wręcz przeciwnie, analitycy przewidują, że w związku z rozpoczynającym się sezonem wyborczym ugrupowanie rządzące będzie chciało dalej poszerzać zakres świadczeń socjalnych kosztem dalszego pogorszenia sytuacji gospodarczej kraju.
Dla porównania z przyszłorocznymi prognozami tegoroczne PKB, zdaniem ekspertów z Crédit Agricole, ma szansę wzrosnąć względem ich pierwotnych przewidywań z 3,4 do 4,3 %.
Analitycy wskazali na szereg negatywnych czynników, które mogą mieć kluczowe znaczenie dla ostatecznego poziomu PKB w przyszłym roku. Wymieniają między innymi nieznany wciąż jeszcze kształt ustaw dotyczących ograniczenia wzrostu cen dla przedsiębiorstw oraz samorządów. Oprócz tego eksperci nie są przekonani co do tego, że rząd PiS będzie w stanie wywalczyć zablokowane środki z Krajowego Planu Odbudowy. Zwracają uwagę na istniejące i eskalujące napięcia na linii relacji Polski z Unią Europejską, które najprawdopodobniej spowodują, że środki z KPO nie zostaną uruchomione w przyszłym roku. Kolejna kwestia, na którą zwracają uwagę to niepewna sytuacja gospodarcza, która nie zachęca przedsiębiorców aby ci realizowali zamierzone inwestycje.
Pomimo nienajlepszych prognoz eksperci są zdania, że w związku z nadchodzącymi wyborami parlamentarnymi w roku 2023, rząd zdecyduje się na uruchomienie nowych transferów socjalnych takich jak np. 14 i 15 emerytura, albo waloryzacja programu Rodzina 500+.