W dniu dzisiejszym, o godzinie 12.00 czasu polskiego, rozpoczęła się uroczystość koronacji nowego monarchy Wielkiej Brytanii. Na tronie królewskim zasiądzie syn zmarłej królowej Elżbiety II, Karol III. Oczywiście od wielu już lat monarchia w Wielkiej Brytanii ma znaczenie symboliczne. Jednakże Brytyjczycy wciąż wysoko cenią sobie swoje tradycje. Podczas oficjalnej uroczystości koronowania Karola III wiele z tych tradycji zostało zachowanych. Należy jednak zauważyć, iż nowy monarcha zadecydował o pewnych zmianach w formule, która w niektórych miejscach nie zyskała jego uznania. Uroczystość koronacji to wielkie wydarzenie, które pozwoliło zaobserwować pewne ciekawe i miejscami zabawne fakty z życia rodziny królewskiej. Potwierdziło się, że syn króla, Książe Harry popadł w spora niełaskę. Z drugiej strony, uśmiech na twarzy wywołała nieco niepokorna postawa królewskiego wnuka księcia Louisa.
Koronacja w zmienionej formule
Na ceremonię koronacji, która ma miejsce w Opactwie Westminsterskim przybyli praktycznie wszyscy członkowie rodziny królewskiej. Jeszcze przed samą oficjalną częścią ceremonii przeprowadzaną w świątyni, odbyła się procesja z Pałacu Buckingham. Po samej ceremonii rodzina królewska wraca do pałacu, a król i królowa wraz z najbliższymi członkami rodziny pokażą się na balkonie pałacu. W samej ceremonii, na życzenie króla, wprowadzono pewne zmiany. Król zadecydował o usunięciu tradycyjnego hołdu parów. Wprowadzone za to zostaje zaproszenie do wyrażenia poparcia dla monarchy. Co więcej, obecnie jedynie następca tronu będzie składał przysięgę wierności. Wcześniej taką przysięgę składali wszyscy członkowie rodziny królewskiej oraz Izby Lordów.
Książe Harry i Louise
Sporą uwagę mogło przykuć zachowanie szczególnie dwóch członków rodziny. Pierwszym z nich był książe Harry. W jego przypadku bardziej chodzi nie o zachowanie, a o pozycję jaka u przypadła podczas koronacji. Został posadzony kilka rządów za swoim bratem, co jasno daje znać, że popadł w niełaskę. Ma to oczywiście związek z faktem, że wraz ze swoją małżonką dość mocno dystansują się od rodziny królewskiej. Oliwy do ognia dolała także autobiografia księcia. Natomiast nieco humorystycznym akcentem całej uroczystości było zachowanie księcia Louisa. Po raz kolejny pokazał on, że formalne ceremonie nie są dla niego szczególnie interesujące. Jak większość 5-latków, miał spore problemy ze spokojnym wysiedzeniem na miejscu podczas dłużącej się koronacji. Widać było, że interesuje go wszystko tylko nie sama uroczystość.