Emmanuel Macron, prezydent Francji, w swoim niedawnym oświadczeniu przestrzegł, że faworyci nadchodzących wyborów mogą doprowadzić do „wojny domowej” na terenie kraju. Wyrażał on swoje obawy dotyczące działań podejmowanych przez prawicowe Zjednoczenie Narodowe oraz lewicowy Nowy Front Ludowy, które jego zdaniem proponują strategie mogące prowadzić do rozbicia społeczeństwa.

Podczas udzielania wywiadu dla podcastu „Generation Do It Yourself”, Macron skomentował sytuację przed niedzielnymi wyborami parlamentarnymi we Francji. Jego słowa były odpowiedzią na niedawno opublikowany przez partię Marine Le Pen manifest dotyczący ograniczenia imigracji we Francji. Prezydent jest przekonany, że reprezentanci Zjednoczenia Narodowego oraz Nowego Frontu Ludowego narażają kraj na ryzyko „wojny domowej”.

Macron zaznaczył w rozmowie, że działania proponowane przez RN w celu zwalczania imigracji i przestępczości są oparte głównie na „stygmatyzacji i podziale”. Wyraził swoje przekonanie, że rozwiązania sugerowane przez skrajną prawicę są nieakceptowalne, ponieważ opierają się na kategoryzowaniu ludzi ze względu na ich religię lub pochodzenie, co prowadzi do rozłamu społeczeństwa i potencjalnej wojny domowej.