W dniu dzisiejszy na mundialu w Katarze ostatnie mecze rozgrywały grupy G i H. W szczególności spotkanie Serbii ze Szwajcarią w grupie G było niezwykle ciekawe. Obie drużyny miały realne szanse na awans. Szwajcarii wystarczał remis. Natomiast Serbia potrzebowała zwycięstwa w tym meczu i korzystnego wyniku w drugim spotkaniu między Brazylią a Kamerunem by móc pozostać w turnieju. Zakończenie rozgrywek w fazie grupowej oznacza także, że znamy już wszystkie drużyny, które awansowały do fazy pucharowej. Jak już wcześniej wspominaliśmy, nie obyło się bez sporych niespodzianek.
Najciekawsze spotkanie mundialu
Spotkanie Serbia – Szwajcaria zdecydowanie zasługuje na miano najciekawszego spotkania spośród dotychczas rozegranych. Stawką meczu dla obu drużyn był awans do fazy pucharowej. Wprawdzie Helweci byli bliżsi tego celu gdyż wystarczał im remis, jednakże również Serbowie przed spotkaniem mieli w zasadzie wszystko w swoich rękach. Kilku-bramkowa wygrana dawała im wyjście nawet przy niekorzystnym rozstrzygnięciu meczu Brazylii z Kamerunem (to spotkanie nieoczekiwanie zakończyło się zwycięstwem Kamerunu). Od pierwszych minut mecz rozgrywany był w szybkim tempie. Już w 20. minucie Szwajcarzy objęli prowadzenie. Na odpowiedź Serbów nie trzeba było czekać długo. Bramki z 26. i 35. minuty zmieniły wynik na korzystny dla drużyny z Półwyspu Bałkańskiego. Tuż przed końcem pierwszej połowy Szwajcaria wyrównała. Kibice z niecierpliwością czekali na drugą połowę. Kilka minut po wznowieniu gry 3. Bramkę zdobyli Helweci. Serbowie nie mieli nic do stracenia i rzucili się do ataku. Jednak Szwajcarzy grali mądrze, kontrolowali przebieg spotkania i wygrali mecz 3:2. Tym samym 6 grudnia zagrają w 1/8 finału z Portugalią.
Kilka niespodzianek
Znamy już wszystkie drużyny, które awansowały do fazy pucharowej. Polskich kibiców cieszy fakt, że jest wśród nich również reprezentacja Polski. Warto jednak wspomnieć także o pewnych zaskoczeniach. Zapewne mało kto przed mundialem stawiał na to, że z grupy D wyjdzie Australia kosztem Danii. Jeszcze większą niespodzianką jest 1. miejsce Japonii i odpadnięcie Niemców w grupie E. Natomiast najbardziej nieoczekiwany wydaje się być brak awansu Belgów. Reprezentacja Belgii zajmuje 2 miejsce w rankingu FIFA i była uważana za jednego z głównych faworytów do zwycięstwa w całym turnieju.