Pomimo światowej propagacji pojazdów elektrycznych, Niemcy zdają się opierać temu trendowi. Przez ostatnie trzy miesiące, od momentu kiedy rząd niemiecki zdecydował się na rezygnację z dopłat do zakupu tych pojazdów, notuje się spadek zainteresowania tego typu samochodami. Jednakże, dla dealerów istnieje iskierka nadziei.

Marzec 2024 roku przyniósł nowe dane dotyczące sprzedaży nowych pojazdów na terenie Niemiec, które zostały opublikowane przez Federalny Urząd Transportu Samochodowego (KBA). Niestety, informacje te nie dają powodów do optymizmu – trend odwracania się od pojazdów na prąd jest wciąż wyraźny. Na tle tego pesymistycznego obrazu, pojawia się drobne źródło pocieszenia dla producentów – porównując marcowe dane ze statystykami z lutego, można zaobserwować pewien stopień wypłaszczenia krzywej. Jest to sygnał, że sytuacja może zacząć ulegać stabilizacji.

KBA dostarczył również szczegółowych danych na temat udziału poszczególnych rodzajów silników w sprzedaży nowych samochodów. Okazuje się, że elektryczne auta stanowią jedynie 11,9% wszystkich nowo zarejestrowanych pojazdów w marcu 2024 roku. Rok wcześniej, w marcu 2023 r., udział ten wynosił jeszcze 16%. Co więcej, tendencja ta jest utrzymująca się przez kolejne miesiące – na niemieckie drogi trafia więcej aut z silnikami Diesla, których udział w marcowych rejestracjach wyniósł 18,3%. Niewątpliwymi liderami są natomiast pojazdy z silnikami benzynowymi, które stanowiły aż 37,8% wszystkich pojazdów zarejestrowanych w Niemczech w ostatnim miesiącu.