W Nowy Rok odbył się drugi konkurs skoków w Turnieju Czterech Skoczni. Również tym razem na najwyższym miejscu na podium stanął Norweg Halvor Egner Granerud. Dzięki swojemu występowi zwiększył prowadzenie w klasyfikacji generalnej. Po zawodach w Garmisch-Partenkirchen dwóch Polaków nadal znajduje się na podium ogólnej klasyfikacji. Jednak marzenie o wygranej turnieju powoli się oddala.

Pierwsza seria skoków w Garmisch-Partenkirchen

Dzięki kwalifikacjom, w pierwszej serii konkursu mogliśmy zobaczyć występy pięciu polskich skoczków. Wszyscy oddawali swoje skoki zgodnie z zasadą KO – najlepszy skoczek mierzył się z najgorszym. Jako pierwszy z Polaków skakał Paweł Wąsek. Oddał skok o długości 130 metrów i pokonał swojego rywala. Pierwszą serię ukończył na 13 miejscu. Równie dobrze poradził sobie Kamil Stoch, który skoczył 135 metrów i nie dał szans swojemu przeciwnikowi. Dużo gorzej poszło niestety Stefanowi Huli, który uzyskał odległość 113 metrów. Pech chciał, że jego rywalem był niepokonany dotąd Granerud. Dużo lepiej od Huli spisał się Piotr Żyła, skacząc 135,5 metra. Ostatni z Polaków, Dawid Kubacki oddał skok o długości 136 metrów. Zaraz po nim nie wydawał się być zadowolony. Radości nie było widać również na twarzy trenera polskiej reprezentacji. Ostatecznie Kubacki po pierwszej serii był na 3. miejscu. Zaraz za nim uplasował się Żyła, a Stoch ostatecznie zajął 8. miejsce.

Granerud niepokonany również w drugiej serii

W drugiej serii, jako pierwszy z Polaków prezentował się Wąsek. Niestety jego drugi skok był znacznie gorszy. Wylądował na 126 metrze, przez co ostatecznie ukończył konkurs na 22 miejscu. Znacznie lepszy skok oddał Kamil Stoch. Lecąc na odległość 134,5 metra, zapewnił sobie finalnie 9. miejsce w zawodach. Kolejny Piotr Żyła nie był zadowolony ze swojego wstępu. Po lądowaniu miał problemy z równowagą, co spowodowało, że dostał niższe noty od sędziów. Ostatecznie konkurs zakończył na 6. miejscu. Dawid Kubacki, swoim skokiem o długości 138,5 metra wywalczył sobie 3 miejsce. W kwalifikacji generalnej na pierwszym miejscu wciąż jest Granerud. Zaraz za nim  plasuje się Dawid Kubacki, Piotr Żyła jest na 3. miejscu. Kubackiemu do lidera brakuje aktualnie 26,8 pkt, Żyle natomiast 40,1 pkt. Tym samym ich marzenia o wygranej się oddalają, ale wciąż pozostaje nadzieja!