Niedawno zaobserwowano rosyjskie bezzałogowe statki powietrzne, znane jako drony Shahed, prowadzące atak na terytorium Ukrainy. W wyniku tego agresywnego działania w pobliżu stolicy kraju – Kijowa, nastąpiły liczne eksplozje. Sytuacja ta doprowadziła do ogłoszenia alarmu lotniczego w różnych regionach Ukrainy.
W efekcie tych działań, ukraińskie siły zdecydowały się na odwet, wysyłając swoje drony w stronę rosyjskiego terytorium. Bezzałogowce te udało się przetransportować aż do okolic Smoleńska i Moskwy, jednak zostały one zestrzelone przed zrealizowaniem jakichkolwiek działań.
Rosyjskie drony Shahed rozpoczęły swoją misję na okupowanych terytoriach obwodu chersońskiego, skąd kierowały się w stronę Mikołajowa. Również z obwodu charkowskiego drony ruszyły ku Połtawie. Dodatkowo, jednostki te wystartowały również z Morza Czarnego, kierując się w stronę obwodu odeskiego.
Siły Zbrojne Ukrainy, biorąc pod uwagę zaistniałą sytuację, zdecydowały się na ostrzeżenie mieszkańców kraju o potencjalnym zagrożeniu rakietowym w obwodach donieckim, zaporoskim i charkowskim. Tymczasem, w pobliżu stolicy kraju – w obwodzie kijowskim, aktywowana została obrona powietrzna.