Ostatnie kilkanaście godzin na drogach w województwie łódzkim było tragiczne. Od sobotniego wieczora do niedzieli rano zginęło tam aż 5 osób, a 4 kolejne zostały ranne. Okoliczności i przyczyny wszystkich wypadków są obecnie wyjaśniane przez funkcjonariuszy policji i prokuraturę.

Wypadki w Nowostawach Dolnych i Borkach

Pierwszy z czterech tragicznych wypadków miał miejsce na autostradzie A2. Dokładnie w okolicach Nowostawów Dolnych, na nitce w kierunku Poznania. Z podanych do tej pory informacji, do wypadku miała doprowadzić młoda mieszkanka Torunia. 19-letnia kobieta, poruszając się pojazdem marki BMW, straciła nad nim panowanie i wjechała w auto marki Mercedes. Na skutek zdarzenia, śmierć na miejscu poniósł 18-latek podróżujący jako pasażer BMW. Kierująca pojazd została zabrana do pobliskiego szpitala. Lekarzom nie udało się jej uratować. Na podstawie badań, policja przekazała informację iż wszyscy biorący udział w wypadku byli trzeźwi. Niewiele później doszło do kolejnego wypadku. Do tego zdarzenia doszło na drodze krajowej 91, w miejscowości Borki. Tu również zderzyły się ze sobą dwa pojazdy. Kierowca pojazdu Opel Insignia, zjechał na przeciwległy pas i doprowadził do czołowego zderzenia z Fiatem Seicento. Kierowca Fiata zginął na miejscu, ponieważ auto, którym jechał na skutek zderzenia zapaliło się i spłonęło. Sprawca wypadku odniósł poważne obrażenia i przewieziono go do pobliskiego szpitala.

Tragedie w Łodzi i Bobrach

Do tragedii doszło również w samej Łodzi. 21-letni kierowca pojazdu BMW stracił panowanie nad swoim samochodem, na skutek czego zjechał na torowisko. Na sam koniec pojazd uderzył w słup trakcji tramwajowej. W wypadku zginęła pasażerka samochodu. Kierowcę BMW przewieziono do szpitala. Zgodnie z informacjami podawanymi przez funkcjonariuszy, w momencie wypadku kierowca był trzeźwy, a jego życiu obecnie nie zagraża niebezpieczeństwo. Ostatni z tragicznych wypadków miał miejsce w Bobrach, również w województwie łódzkim. Do zdarzenia doszło w niedzielę nad ranem. W samochodzie, który uderzył w drzewo znajdowały się dwie osoby. Jedna z nich zginęła na miejscu, druga natomiast z obrażeniami została przewieziona do szpitala. W tej sprawie policja i prokuratura również prowadzi dochodzenie, mające na celu wyjaśnić przyczyny wypadku.