Kibice Igi Świątek zdążyli się już przyzwyczaić to świetnych występów polskiej tenisistki. Od wielu miesięcy dominuje ona w kobiecym tenisie i utrzymuje sporą przewagę w rankingu nad resztą zawodniczek. Swoją klasę pokazuje w kolejny turnieju z cyklu WTA, tym razem rozgrywanym w Madrycie. Polka bez większych problemów zameldowała się już w półfinale tego turnieju. Iga Świątek prezentuje się na korcie tak dobrze, że nawet organizatorzy nie kryją zachwytu nad jej grą.
Prawdziwa dominacja
Dla Igi Świątek spotkanie ćwierćfinałowe było chyba tylko formalnością. Jej rywalką była Petra Martić. Spotkanie w ćwierćfinale turnieju w Madrycie było drugim pojedynkiem między tymi tenisistkami w ich karierze. Poprzedni mecz rozegrały w 2021 roku w turnieju Indian Wells. Wówczas górą również była Iga Świątek pewnie wygrywając w 2 setach 6:1, 6:3. Tym razem pojedynek z Martić okazał się dla polskiej tenisistki jeszcze prostszy. Liderka rankingu WTA potrzebowała zaledwie nieco ponad godzinę by pokonać rywalkę. Ponownie całość zamknęła się w 2 setach, tym razem zakończonych wynikami 6:0, 6:3. Na uwagę zasługuje także styl w jakim Polka pokonała swoją rywalkę. Iga Świątek zdobywała kolejne punkty całymi seriami. Czasem dopisywało jej nieco szczęścia, ale jak to się mówi, szczęście sprzyja lepszemu. Wygranie seta nr 1 zajęło jej mniej niż pół godziny. Wprawdzie w kolejnym secie polska tenisistka straciła 3 gemy, jednak jej dominacja ani przez chwilę nie została poddana pod wątpliwość.
Doceniona przez organizatorów
Świetna grę polskiej tenisistki doceniają nie tylko kibice tenisa, ale także sami organizatorzy turnieju w Madrycie. W oficjalnych mediach społecznościowych turnieju występy Igi Świątek zostały opisane przy pomocy 3 słów: niepokonana, niewzruszona, niezrażona. Ciężko chyba lepiej opisać postawę liderki rankingu światowego. Organizatorzy przypomnieli także, iż wygrana z Martić jest 8. wygraną z rzędu Polki na nawierzchni ziemnej. Oczywiście kibice z Polski czekają na przynajmniej kolejne 2 wygrane, które pozwoliłby sięgnąć Świątek po tytuł w turnieju w Madrycie.